Druk 3D z żywego materiału? Dzięki bakteriom to możliwe!
Naukowcy stworzyli „żyjący tusz” z bakterii E. coli, dzięki któremu można wydrukować w 3D specjalny hydrożel. Może on przyjmować różne kształty i wydzielać bądź pochłaniać wybrane substancje.
Odkrycia dokonali badacze z Northeastern University w Massachusetts. Naukowcy tłumaczą, że chcieli odwzorować mechanizm, który pozwala drzewom rosnąć poprzez wytwarzanie kolejnych słojów. Z tą różnicą, że tę metodę zastosowali do budowy DNA.
Dzięki bioinżynierii komórki bakterii tworzą żywe nanowłókna. Zostały one stworzone z komórek bakterii E.coli, które łączą się z innymi substancjami w procesie zainspirowanym fibryną - białkiem powstającym w procesie krzepnięcia krwi.
Nanowłókna, które uzyskali naukowcy, mogą być wykorzystywane w druku 3D. Można z nich wydrukować różne formy. Wykorzystywany materiał - "tusz" 3D - jest w stu procentach organiczny. To pierwszy taki materiał na świecie. Ten nietypowy "tusz" wyciska się z tubki niczym pastę do zębów i może on potem utrzymywać swoją formę jeśli tylko nie wyschnie.
Do tej pory naukowcy wykorzystali nietypowy tusz z bakterii E.coli do wydrukowania małych przedmiotów, takich jak koła, kwadraty czy stożki. Co ciekawe, kształty mogą się potem zmieniać, a przedmioty rozrastać jeśli bakterie "nakarmi" się na przykład roztworem glukozy. Można je jednak wykorzystać także martwe komórki, które nie będą się rozrastać.
Pomimo tego, że biotusz do druku 3D do tej pory wykorzystano tylko na małą skalę, już teraz można sobie wyobrazić jego szersze zastosowanie. Jako przykłady wymieniane są choćby samoleczące się struktury czy zakrętki do butelek potrafiące oczyszczać wodę.
Stworzone przez naukowców biowłókna z bakterii mogą mieć tak szerokie zastosowanie jak materiały, z których zbudowane są nasze włosy. Z podobnych materiałów zrobione są rogi jeleni czy nosorożców, jednak zastosowanie jest diametralnie inne. Równie wiele funkcji może mieć stworzona przez naukowców nowa substancja.
Źródło: ScienceAlert