Niemcy: Protest aktywistów przeciwko zamykaniu elektrowni jądrowych
Protest, w którym uczestniczyło około 300 osób, zorganizowała m.in. polska grupa aktywistyczna FOTA4Climate. Wziął w nim udział słynny klimatolog James Hansen.
Niemcy do końca przyszłego roku planują zamknąć ostatnie sześć działających w ich kraju elektrownie jądrowe. Według aktywistów obecnych na proteście zamykanie działających elektrowni jądrowych spowoduje wzrost emisji dwutlenku węgla - gazu odpowiedzialnego za globalne ocieplenie. - Stanie się tak, ponieważ energia wytwarzana w elektrowniach jądrowych zostanie zastąpiona głównie energią z gazu ziemnego i węgla - uważają działacze FOTA4Climate. Dotychczasowe wygaszanie elektrowni atomowych poskutkowało tym, że w pierwszej połowie bieżącego roku najważniejszym źródłem energii w Niemczech był węgiel kamienny i brunatny.
Protest swoją obecnością wsparł wybitny klimatolog prof. James Hansen, który już w 1988 roku ostrzegał Kongres USA przed zmianami klimatu. W swoim przemówieniu prof. Hansen przestrzegał, że "znajdujemy się obecnie w przełomowym momencie historii. Jeśli pozbędziemy się niskoemisyjnej energii z atomu, przyszłe pokolenia mogą nas za to osądzić. Zamykanie sześciu, dobrze funkcjonujących reaktorów atomowych, które razem generują więcej niskoemisyjnego prądu niż wszystkie panele słoneczne w Niemczech, będzie wielkim krokiem w tył".
Energia jądrowa jako podstawa
Podczas wydarzenia aktywiści FOTA4Climate wręczyli prof. Jamesowi Hansenowi nagrodę Climate Hero Award, "w uznaniu jego zasług w kwestii bezkompromisowego promowania rzetelnej wiedzy naukowej dotyczącej ochrony klimatu".
W czasie protestu przemówienia wygłosili przedstawiciele organizacji z kilkunastu krajów, w tym Princess Mthonbeni z Południowej Afryki (Africa4Nuclear), która zwróciła uwagę na ubóstwo energetyczne wielu krajów swojego kontynentu, któremu jest w stanie zapobiec rozwój niskoemisyjnej energii z atomu.
Z Polski głos zabrała m.in. Julia Gałosz z Młodzieżowej Rady Klimatycznej, która podkreśliła, że "powinniśmy inwestować i walczyć o stabilny i czysty miks energetyczny z energią jądrową w swojej podstawie. Potrzebujemy bezpieczeństwa energetycznego nawet wtedy, gdy nie wieje wiatr i nie świeci słońce".
Protest przed Bramą Brandenburską w Berlinie zorganizowali obrońcy klimatu m.in. z polskiej fundacji FOTA4Climate, propagujący pragmatyczną ekologię, przy współpracy z niemieckimi organizacjami: Nuclearia, Mothers for Nuclear, oraz StandUp For Nuclear.
- Energetyka jądrowa przeżywa w wielu miejscach na świecie swój renesans. Coraz więcej państw przekonuje się, że dekarbonizacja bez atomu nie jest możliwa - podkreślają organizatorzy z FOTA4Climate.