Jeansy już nie będą tak szkodzić planecie? Jest jeden haczyk

O tym, że produkcja popularnych jeansów - głównie za sprawą marnowania wody, ale i chemikaliów - jest szkodliwa dla środowiska wiadomo od dawna. Teraz jednak opracowano nową technologię, która ma szansę znacznie udoskonalić ten proces. Jest tylko jeden haczyk.

Naukowcy z Danii opracowali nową metodę barwienia jeansów. Jak twierdzą, jest ona o ponad 90 proc. mniej szkodliwa dla środowiska niż obecnie używana technologia
Naukowcy z Danii opracowali nową metodę barwienia jeansów. Jak twierdzą, jest ona o ponad 90 proc. mniej szkodliwa dla środowiska niż obecnie używana technologia123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Co roku na świecie powstaje ok. 4 mld jeansowych spodni. Szacuje się, że do wyprodukowania jednej pary potrzeba nawet ponad 7 tys. litrów wody. Tak, mowa tylko o jednej parze! To mniej więcej tyle, ile zużywa człowiek na 280 pryszniców (przy założeniu, że prysznic trwa 5 minut i zużywa 5 litrów wody na minutę).

Barwienie jeansu może być bardziej ekologiczne

Produkcja jeansu to jednak nie tylko woda, ale też chemikalia. Używa się ich np. do barwienia spodni i innych artykułów odzieżowych z tego materiału. Powstał jednak nowy środek, który może zastąpić dotychczasowe.

Zespół badaczy z Duńskiego Uniwersytetu Technologicznego opracował całkowicie nowy proces barwienia jeansu. Zwyczajowo używa się do tego tzw. indygo. Barwnik, kiedyś pozyskiwany naturalnie z indygowca barwierskiego, rdestu ptasiego i urzetu barwierskiego, teraz najczęściej jest wytwarzany sztucznie.

Aby syntetyczne indygo rozpuszczało się w wodzie (i mogło być wykorzystane jako barwnik), używa się potencjalnie szkodliwych chemikaliów, m.in. ditioninu sodu. Opary z tych środków są groźne dla pracowników fabryk jeansu, a toksyny mogą również skazić wodę.

Duńczycy wpadli na to, aby indygo zastąpić czymś, co nazwali indykanem. Jak mówią, środek jest naturalny i bezpieczny dla środowiska, bo rozpuszcza się w wodzie. Jest tylko jeden haczyk.

Jeansy barwi się substancją zwaną indygo. W procesie tym konieczne są jednak chemikalia, które są niebezpieczne dla pracowników fabryk i środowiska
Jeansy barwi się substancją zwaną indygo. W procesie tym konieczne są jednak chemikalia, które są niebezpieczne dla pracowników fabryk i środowiska123RF/PICSEL

Indykan alternatywą dla indygo

Proces barwienia przy pomocy "indykanu" polega na zanurzaniu jeansów w wodzie zmieszanej z barwnikiem. "W przypadku indygo jest to niemożliwe" - mówi Ditte Hededam Welner, która wraz z zespołem opracowała nową technologię w rozmowie z "New Scientist".

Szkopuł tkwi w tym, że naturalny barwnik... nie działa od razu. Zaraz po zanurzeniu w "indykanie" spodnie i inne ubrania nadal będą miały ten sam kolor, co wcześniej. Wystarczy jednak np. zostawić odzież na kilka godzin na słońcu i zmieni ona barwę na charakterystyczny, niebieski odcień indygo.

"Nie wiem, czy klientom się to spodoba, ale z biegiem czasu, gdy nosi się na słońcu zanurzone w 'indykanie' jeansy, staną się one niebieskie" - tłumaczy Ditte Hededam Welner. "To chyba ciekawy trik, prawda?". Zespół odkrył, że w razie czego proces ten można przyspieszyć także dzięki enzymom roślinnym oraz z pomocą sztucznego światła.

Badacze mówią, że - w zależności od wybranego katalizatora - nowa metoda pozwala zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko barwienia jeansu o 73 proc. (sztuczne światło) lub nawet 92 proc. (enzymy roślinne).

"Wydarzenia": Zwierzęta płacą swoim zdrowiem i życiem. Powodem wyrzucany do lasu spleśniały chlebPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas