Brytyjska Mennica Królewska będzie bić monety z surowców ze zużytej elektroniki
Cenne metale, wśród nich złoto, brytyjska Mennica Królewska planuje pozyskiwać z wyrzucanych telefonów komórkowych i laptopów.
Cenne metale, jak złoto i srebro, są osadzone w płytkach obwodu drukowanego i w innych częściach sprzętów elektronicznych. Bijąca monety Mennica Królewska poinformowała, że z pomocą kanadyjskiego start-upu Excir planuje chemiczne pozyskiwanie cennych metali z odpadów elektronicznych.
"Metale z odpadów elektronicznych, zamiast opuszczać brytyjskie wybrzeże i trafiać do europejskich hut, będą odzyskiwane w temperaturze pokojowej w zakładach Mennicy Królewskiej w południowej Walii" - potwierdziła cytowana przez dziennik "Washington Post" rzeczniczka mennicy. Proces opisała jako zdecydowanie przyjazny dla środowiska, ponieważ pozwala uniknąć ekologicznych konsekwencji spalania lub wytapiania.
Na swojej stronie internetowej Excir poinformował, że oferowana technologia jest w stanie odzyskać 99 proc. znajdującego się w urządzeniach elektronicznych złota w ciągu zaledwie kilku sekund.
Miejskie kopalnie surowców
Cennych surowców w e-odpadach jest tyle, że eksperci wysypiska elektrośmieci nazywają "miejskimi kopalniami". - W milionie telefonów komórkowych znajdują się 24 kg złota, 16 tys. kg miedzi, 350 kg srebra i 14 kg palladu. To surowce, które można odzyskać i przywrócić do cyklu produkcyjnego - dodaje Kees Baldé, dyrektor programowy programu SCYCLE Uniwersytetu ONZ. - Jeśli nie uda nam się poddać recyklingowi tych surowców, trzeba będzie wydobywać nowe, co szkodzi środowisku. Ponadto odzyskiwanie złota i innych materiałów z odpadów wiąże się z o wiele niższymi emisjami CO2 niż wydobycie ich w kopalniach.
Eksperci dostrzegają ogromny potencjał w pozyskiwaniu cennych metali z wyrzucanej elektroniki, zwłaszcza w obliczu wzrostu cen złota. Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego z 2019 r. w tonie telefonów komórkowych jest sto razy więcej złota niż w tonie rudy złota. Jedna uncja tego metalu warta jest obecnie około 1750 dol. - podaje "Washington Post". Część naukowców podważa jednak ekologiczną wartość innowacyjnego procesu, zwracając uwagę na używane w nim kwasy - dodaje dziennik.
Elektrośmieci to kolosalny środowiskowy problem. Tylko w tym roku na świecie wyrzuconych zostanie 57,4 mln ton urządzeń elektronicznych. To więcej, niż waży chiński Wielki Mur - najcięższy obiekt stworzony przez ludzkość. I z każdym rokiem e-odpadów gwałtownie przybywa. Wraz ze starymi smartfonami, laptopami, lodówkami czy pralkami, wyrzucamy ogromne pieniądze. - Tona zużytych telefonów komórkowych jest bogatsza w złoto niż tona rudy złota - mówi dr. Ruediger Kuehr, dyrektor oenzetowskiego programu gospodarki zamkniętej SCYCLE i szef biura UNITAR w Bonn. Więcej o elekrośmieciach dowiesz się TUTAJ.źródło: PAP, Zielona Interia