Elektrownie jądrowe w Niemczech. Ministerstwa mówią „nie”
Aby ograniczyć uzależnienie energetyki od surowców z Rosji, Niemcy między innymi rozpoczęły dyskusję nad wydłużeniem okresu działania krajowych elektrowni atomowych. Dotychczasowy plan zakłada, aby wygasić je z końcem tego roku. Swoje rekomendacje w tej kwestii wygłosiły niemieckie ministerstwa klimatu i gospodarki. Ich zdaniem dalsza praca elektrowni jądrowych nie zwiększy bezpieczeństwa energetycznego Niemiec.
- Niemcy do końca 2022 roku planowały wyłączenie wszystkich elektrowni jądrowych w kraju.
- W związku z agresją Rosji na Ukrainę i obawami o dostawy gazu, rozpoczęto jednak dyskusję o ewentualnej możliwości wydłużenia pracy reaktorów atomowych.
- Niemiecki rząd zlecił analizę tego rozwiązania swoim ministerstwom. Resorty gospodarki i klimatu są zdania, że elektrownie atomowe nie przyczynią się w znacznym stopniu do energetycznego uniezależnienia Niemiec od Rosji.
Niemieckie ministerstwa środowiska (BMUV) oraz gospodarki i ochrony klimatu (BMWK) nie rekomendują przedłużania pracy elektrowni jądrowych. Oba resorty oceniły, że nie przyczyniłoby się to znacząco do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego. Niemcy, mimo planu wyłączenia elektrowni atomowych do końca 2022 roku, rozważają jeszcze tymczasowe wydłużenie okresu produkowania energii jądrowej. Do końca tego roku mają zostać zamknięte trzy ostatnie elektrownie atomowe w Niemczech, ale pojawiły się głosy, aby w obliczu niepewnych dostaw i sankcji na surowce z Rosji przedłużyć szansę dla atomu. Rząd Olafa Scholza zapowiedział także plan przejścia w stu procentach na energetykę odnawialną do 2035 roku.
Atom mógłby pomóc Niemcom tylko w ograniczonym zakresie
Oba resorty analizowały, czy i w jakim stopniu dłuższa praca niemieckich elektrowni jądrowych przyczyniłaby się do podniesienia stopnia bezpieczeństwa energetycznego, biorąc pod uwagę wysoki stopień zależności Niemiec od importu surowców energetycznych z Rosji w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Zobacz również:
Ministerstwa doszły do wniosku, że dłuższa praca źródeł jądrowych tylko w ograniczonym stopniu poprawiłaby obecną sytuację, w dodatku wysokim kosztem ekonomicznym. Towarzyszyły by temu również zwiększone ryzyka prawne i w obszarze bezpieczeństwa - poinformowało ministerstwo środowiska. Po wzięciu pod uwagę kosztów i korzyści z przedłużenia pracy trzech ostatnich elektrowni jądrowych ministerstwa nie rekomendują utrzymywania ich w ruchu dłużej niż planowano, nawet w obliczu obecnego kryzysu gazowego.
Według resortów środowiska i gospodarki należy oprzeć dostawy energii na bardziej solidnych podstawach, ograniczając import z Rosji i rozwijając źródła odnawialne. Rząd federalny podejmuje odpowiednie działania, by zapewnić rezerwy gazu oraz zapasy węgla, a firmy energetyczne dywersyfikują kierunki importu - podkreślił niemiecki resort środowiska. Przypomniał jednocześnie, że wkrótce zaprezentuje propozycję strategii dla bezpieczeństwa energetycznego.
31 grudnia 2021 r. Niemcy definitywnie zatrzymali trzy bloki jądrowe w elektrowniach Brokdorf, Grohnde oraz Gundremmingen. Zgodnie z planem, 31 grudnia 2022 r. pracę mają zakończyć trzy ostatnie reaktory w elektrowniach Emsland, Neckarwestheim oraz Isar, o łącznej mocy 4 GW.