Astronomiczne cła na panele z Azji. USA nie chcą fotowoltaiki od Chińczyków

Trump nakłada olbrzymie cła na panele od Chińczyków, nawet 3521 proc. Chińskie firmy produkują je w innych krajach, aby ominąć przepisy
Trump nakłada olbrzymie cła na panele od Chińczyków, nawet 3521 proc. Chińskie firmy produkują je w innych krajach, aby ominąć przepisyVCGGetty Images
Pracownik w manufakturze trzyma arkusz paneli słonecznych, prezentując nowoczesną technologię produkcji. Personel zabezpieczony jest czepkiem na głowie i maseczką ochronną, pokazując dbałość o higienę i bezpieczeństwo w miejscu pracy.
Chiny mogą oferować rekordowo tanie panele ze względu na dopłaty do produkcji od rząduNurPhotoGetty Images

Cła na fotowoltaikę z Azji uderzą też w USA?

Zobacz również:

    Kryzys energetyczny po inwazji Rosji niewiele nas nauczył

    • dywersyfikacji źródeł (unikaniu zależności od jednego kraju lub regionu)
    • przewidywalności politycznej umożliwiającej inwestycje długoterminowe,
    • współpracy międzynarodowej - także w obliczu napięć geopolitycznych.
    Pracownik w białym kombinezonie przeprowadza kontrolę panelu słonecznego w nowoczesnym zakładzie produkcyjnym. Metalowa konstrukcja hali, oświetlenie jarzeniowe i precyzyjna praca nad technologią odnawialną są widoczne na pierwszym planie.
    Zamknięcie się na fotowoltaikę z Azji może wyhamować transformację energetyczną - obawiają się eksperciVCGGetty Images

    Wielki hamulcowy dla rozwoju OZE

    Zobacz również:

      Polityka klimatyczna w USA. O co chodzi Donaldowi Trumpowi?Interia.plINTERIA.PL