Policja skontrolowała 90 rowerzystów. Dron przyłapał ich na gorącym uczynku
Funkcjonariusze z Lublina przeprowadzili w weekend wzmożone kontrole na ulicach miasta. Policja zatrzymała m.in. 90 rowerzystów, których wykroczenia rejestrował dron. 33 z nich dotyczyły jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych. Zatrzymywano nawet rodziców, którzy jeździli z małymi dziećmi w fotelikach.

Wzmożone kontrole prowadzone były od piątku. Policjanci deklarują, że "skupili się przede wszystkim na osobach rażąco naruszających zasady bezpieczeństwa".
Lublin. Wzmożone kontrole rowerzystów
"Policjanci w szczególności zwracali uwagę na zachowania niechronionych uczestników ruchu drogowego" - komentuje lubelska drogówka.
Policjanci, wykorzystując drona, obserwowali także skrzyżowania, chodniki oraz przejścia dla pieszych. Mundurowi mogli z powietrza obserwować zachowania niechronionych uczestników ruchu drogowego
Policja udokumentowała w sumie 33 przypadki nieuprawnionej jazdy po chodniku lub po przejściu dla pieszych. Skontrolowano 90 rowerzystów.
Kiedy można jechać na rowerze po chodniku? Nie z dzieckiem w foteliku
Na filmie udostępnionym przez KMP Lublin widać, jak funkcjonariusze zatrzymują do kontroli rodziców, którzy jechali rowerami po chodniku i przejściu dla pieszych z dziećmi w fotelikach.
Warto przypomnieć, że rowerzyści mogą jeździć po chodniku tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jedną z nich jest rzeczywiście jazda z dzieckiem do lat 10, ale musi ono poruszać się na swoim rowerze (wówczas opiekun i dziecko są traktowani jako piesi).
Osoby, które jeżdżą na rowerze z dzieckiem w foteliku, muszą stosować się do standardowych przepisów dla rowerzystów. Oznacza to, że nie mogą jeździć po chodniku i przejściu dla pieszych. W tych miejscach powinno się zejść z roweru i przeprowadzić jednoślad.
Pod filmem policjantów w Lublina w mediach społecznościowych wybuchła jednak gorąca dyskusja. Komentujący zwracają uwagę na niską szkodliwość takiego zachowania rowerzystów. Sugerują m.in., że powinny zostać wprowadzone przepisy, które umożliwiałyby jazdę rowerzystom przez przejścia dla pieszych, ale z obowiązkiem zatrzymania się przed nim (jak znak stop).