Pod żadnym pozorem nie dawaj ich psom. Te owoce mogą je zabić
Nasi futrzani przyjaciele najchętniej zjedliby razem z nami niemal wszystkie nasze posiłki, lecz, jak powszechnie wiadomo, niektóre przekąski takie jak czekolada mogą im poważnie zaszkodzić. Dziś na nasz tapet trafiają owoce i warzywa. Którymi z nich możemy podzielić się z psami, a jakich za wszelką ceną nie powinniśmy im dawać?
Najchętniej obdarowalibyśmy nasze psy wszystkich, co najlepsze, i podarowali im kawałek każdego przysmaku, który zapragnęłyby spróbować. Niestety wiele z nich może naszym czworonożnym przyjaciołom zaszkodzić, w związku z czym musimy pamiętać, czego za wszelką cenę nie możemy im dawać.
Owoce i warzywa dobre dla psów
Wiele owoców i warzyw możemy swobodnie dawać psom do spróbowania. W przeciwieństwie do nas nasi najlepsi przyjaciele nie muszą ich spożywać codziennie, aby być w pełni zdrowym, lecz z pewnością taka przekąska wpłynie pozytywnie na ich rozwój.
Do takich owoców i warzyw zaliczamy: jabłka, gruszki, brzoskwinie, maliny, truskawki, jagody, żurawinę, dynie, arbuzy, melony, pomarańcze, banany, mango, ananasy czy ogórki.
Unikaj za wszelką cenę
Psów nigdy nie powinniśmy częstować tymi czterema produktami: wiśnią, winogronem, czosnkiem i awokado.
Awokado zawiera toksynę o nazwie persin. Nie jest ona szkodliwa dla ludzi w dawkach, w których występują w kilku owocach, ale dla psów już tak. Niewielka ilość może wywołać wymioty, biegunkę, a nawet doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Warzywa z rodziny czosnkowatych, takie jak cebula, czosnek czy szczypiorek, są wyjątkowo niebezpieczne dla psów. Zjedzenie tych produktów może doprowadzić u tych stworzeń do rozpadu czerwonych krwinek i anemii.
Wiśnie i czereśnie zawierają w swoich pestkach i łodygach cyjanek, który może prowadzić do poważnego zatrucia i wynikających z niego wielu konsekwencji takich jak trudności z oddychaniem czy rozstrój żołądka. Psy w przeciwieństwie do nas nie wiedzą, że tych elementów nie powinno się spożywać, więc lepiej tych owoców im nie podawać.
Winogrona zarówno zwykłe, jak i suszone (rodzynki) są wyjątkowo toksyczne dla psów. Pod żadnym pozorem nie należy nimi karmić tych zwierząt, gdyż w najlepszym wypadku skończy się to "tylko" wizytą u weterynarza.
