U nas to chwast. W Kolumbii robią z tego pyszną zupę

Agnieszka Tkacz

Oprac.: Agnieszka Tkacz

Często niedoceniane chwasty, które znajdujemy w naszym ogrodzie, mogą mieć spore znaczenie dla naszego zdrowia lub być użyteczne w kuchni. Jednym z nich jest żółtlica drobnokwiatowa, którą można spotkać pośród truskawek lub ziemniaków. My ją tępimy, a w Ameryce Południowej robią z niej pyszną zupą. Przekonaj się, co warto zrobić z tym chwastem, zanim pozbędziesz się go z działki.

Żółtlica drobnokwiatowa
Żółtlica drobnokwiatowa 123RF/PICSEL

Chwast ten do Europy przywędrował z Ameryki Środkowej i Południowej. Początkowo wprowadzony został do ogrodów botanicznych, ale szybko rozprzestrzenił się i przystosował do naszego klimatu. Właśnie dlatego możemy zobaczyć go często na działce. Zanim jednak przejdziemy do usuwania go, sprawdźmy, czy może się nam przydać.

Żółtlica drobnokwiatowa to chwast. Jak go rozpoznać?

Żółtlica jest rośliną jednoroczną z rodziny astrowatych. Może osiągać wysokość od 20 do 70 cm. Jest dość niepozorna z wyglądu. Jej łodyga jest wzniesiona i u góry mocno rozgałęziona, a liście ostro zakończone o grubo ząbkowanych brzegach. Żółtlica kwitnie od maja do listopada. Często nawet do pierwszych przymrozków. Tworzy drobne kwiaty, zebrane w niewielkie koszyczki. Po przekwitnięciu zamieniają się w owoce typu niełupki, które są niewielkie i pokryte włoskami puchu kielichowego. Roślina rozmnaża się bardzo szybko, ponieważ jej nasiona rozsiewane są przez wiatr lub zostają w glebie po obumarciu rośliny.

Zwalczanie żółtlicy drobnokwiatowej

Żółtlica drobnokwiatowa w szybkim tempie może zająć naszą uprawę. Szczególnie często pojawia się wśród ziemniaków, kukurydzy czy truskawek. Ze względu na to, że jej system korzeniowy jest dość słaby, łatwo można ją usunąć podczas odchwaszczania mechanicznego. Wystarczy regularnie pielić i kosić. Problem pojawia się, kiedy roślina zdąży wytworzyć nasiona. Wtedy wyrwanie jej, może nie wystarczyć.

Kiedy roślina zajmuje naszą uprawę i mechaniczne usuwanie nie daje oczekiwanych efektów, to moment na użycie środków chemicznych. Do zwalczenia żółtlicy sprawdzą się herbicydy, czyli specjalistyczne środki, które nie będą miały negatywnego wpływu na rośliny w ogrodzie, ale skutecznie wytępią chwasty.

Właściwości lecznicze żółtlicy drobnokwiatowej

Zanim jednak zdecydujemy się na pozbycie się żółtlicy drobnokwiatowej z ogrodu, warto zwrócić uwagę na jej walory. Okazuje się, że roślina kryje w sobie mnóstwo cennych składników odżywczych.

Znajdziemy w niej kwasy fenolowe, flawonoidy, związki mineralne, jak potas, wapń, fosfor, sód, mangan, miedź, cynk czy żelazo, oraz witaminy z grupy B i witaminę C.

Ze względu na swoje właściwości od dawna była stosowana w medycynie ludowej. W postaci okładów wykorzystywano ją do leczenia ran oraz zmian skórnych. Świeże, zmiażdżone ziele ma zbawienny wpływ na wypryski, liszaje, egzemę czy łuszczycę. Sprawdza się również w przypadku cery problematycznej, ze skłonnością do przesuszeń, naczynek, przebarwień czy zaskórników. Wyciąg z żółtlicy pobudza regenerację tkanek i wspiera produkcję włókien kolagenowych.

Z kolei zawartość antyoksydantów sprawia, że żółtlica ma działanie przeciwzapalne. Działa również bakteriobójczo i wspiera układ odpornościowy. Może być stosowana w leczeniu przeziębień, grypy czy opryszczki.

Udowodniono również, że żółtlica może pozytywnie działać na zdrowie osób z cukrzycą typu 2. Jej przyjmowanie blokuje trawienie cukrów złożonych do prostych, jednocześnie zmniejszając przyrost glikemii po posiłku.

Jak wykorzystać żółtlicę? Przygotuj zupę z Kolumbii lub dodaj do jajecznicy

Żółtlica może być wykorzystywana nie tylko w formie okładów, ale również jako składnik w kuchni. W Kolumbii z jej dodatkiem przygotowuje się zupę ajiaco. Składa się z ziemniaków, kurczaka, kukurydzy i doprawiona jest za pomocą aromatycznych ziół.

Jeśli nie lubimy kuchennych eksperymentów, możemy zrobić z żółtlicy zdrowotny napar czy nalewkę. Można również ją ususzyć, aby móc korzystać z jej właściwości przez cały rok. Spożywana na świeżo, może nie zasmakować każdemu. Warto jednak dać jej szansę i odkryć aromat, który po ugotowaniu czy usmażeniu będzie całkiem inny. Idealnie nada się jako składnik jajecznicy, omletu czy sałatki.

Jesień to trudny czas dla jeży. Tak można im pomócPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas