Policja interweniuje w sprawie terroryzujących małp
Mateusz Zajega
W japońskim mieście Yamaguchi doszło w ostatnich tygodniach do wielu incydentów związanych z atakami dzikich małp, a dokładniej ujmując makaków japońskich. Łącznie zraniły one już 45 osób, które na szczęście nie poniosły poważnych obrażeń. Sprawą małpiego gangu zajmuje się obecnie lokalna policja.
Dotychczas ataki makaków na ludzi były w Japonii czymś niezwykle rzadkim. Wszystko zmieniło się w przeciągu ostatnich tygodni, w trakcie których w położonym na południu kraju mieście Yamaguchi odnotowano aż 45 tego rodzaju incydentów.
Ataki makaków w Japonii
Makaki japońskie, znane także jako małpy śnieżne, początkowo zaczęły atakować kobiety i dzieci. Wkrótce odnotowano także przypadki zaatakowania osób starszych i mężczyzn. Można by rzec, że w tym momencie nikt nie może czuć się tam bezpiecznie.
Do walki z małpim gangiem ruszyli policjanci uzbrojeni w różnego rodzaju pułapki oraz pistolety z nabojami usypiającymi. Niestety wszelkie próby złapania agresorów kończyły się dotychczas fiaskiem.
Na szczęście nikt z zaatakowanych nie skończył z poważniejszymi obrażeniami. Urazy ograniczają się na razie do zadrapań i ugryzień, które zazwyczaj występują na kończynach lub rzadziej w okolicach brzucha czy szyi.
Warto dodać, że wiele ze wspominanych ataków miało miejsce w zamkniętych przestrzeniach takich jak publiczne placówki czy własne domostwa. Przykładowo czteroletnia dziewczynka została napadnięta w trakcie przebywania w przedszkolu. Małpy bez problemu wykorzystują wszelkie otwarte okna czy drzwi.
Większa liczba ataków ma związek między innymi z odradzającą się populacją makaków japońskich. Z roku na rok jest ich coraz więcej, w związku z czym więcej osobników decyduje się odwiedzić lokalne zabudowania.
- Makaki japońskie koegzystują z ludźmi od czasów Edo (okres pomiędzy 1603 a 1868 rokiem - przyp. red). Japonia jest bardzo górzystym krajem, a ludzie mieszkają tu w pobliżu gór, gdzie żyją makaki, którym łatwo dostać się do wiosek czy miast - powiedziała Mieko Kiyono, ekspertka z Uniwersytetu w Kobe.