Lasy z ochroną? Sejm odrzucił poprawki Senatu
Sejm zagłosował przeciwko poprawkom Senatu do nowelizacji ustawy o lasach oraz o ustawie o ochronie przyrody.
Zdaniem resortu klimatu, przegłosowana nowelizacja jest odpowiedzią na wezwanie Komisji Europejskiej do usunięcia uchybień legislacyjnych zgodnie z wymogami dyrektywy tzw. siedliskowej
Nowelizacje ustaw o lasach i ustawy o ochronie przyrody wróciły do Sejmu po tym, jak Senat przyjął swoje poprawki.
Senatorzy Koalicji Obywatelskiej podczas prac w komisjach zaproponowali m.in. wykreślenie odstępstwa od zakazów wobec gatunków objętych systemem ścisłej ochrony na mocy unijnej dyrektywy siedliskowej. Senatorowie chcieli także, by gospodarka leśna wykonywana zgodnie z wymaganiami dobrej praktyki nie zwalniała z przestrzegania przepisów o ochronie przyrody. Poprawki poparło 96 senatorów, nikt nie głosował przeciw.
Mimo tak dużej zgody w wyższej izbie parlamentu posłowie odrzucili te poprawki.
Nowelizacja wprowadza m.in. wymóg przeglądu dostępnych danych w celu sprawdzenia występowania gatunków chronionych lub potencjalnych miejsc ich występowania na powierzchni. Projekt doprecyzowuje także sposób oznakowania miejsc występowania gatunków chronionych, a także odległości co najmniej 25 m od źródeł, rzek, jezior, torfowisk i źródlisk, oraz miejsc pamięci narodowej i kultu religijnego, gdzie nie stosuje się cięć zupełnych.
Zobacz również:
W nowelizacji opisano także średni poziom ilości martwych drzew na 1 ha lasu, oraz zasady pozostawiania drzewostanów do naturalnego obumarcia.
W piątek Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa pozytywnie zaopiniowała przyjęcie dwóch z trzech zgłoszonych przez Senat Poprawek. Mimo nie zgodził się na nie rząd.
- To zwyczajne psucia prawa, (...) próba przeniesienia rozporządzenia ws. dobrych praktyk leśnych na grunt ustawy - argumentował podczas piątkowych obrad komisji Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska.
Teraz nowelizacja ustawy trafi prezydenta.