Instrukcja dla polityków w sprawie zmian klimatu. Wykonały ją dzieci
Instrukcja nie jest jednak przeznaczona do budowy modelu fizycznego z klocków, ale do budowy "lepszego świata". Ma to związek ze zbliżającym się wielkimi krokami 26. szczytem klimatycznym ONZ.
Instrukcja przestawia 10 kroków zalecanych przez dzieci i młodzież w wieku od 8 do 18 lat. Wspólnie ponad 6 tys. z nich odbyło warsztaty dotyczące globalnego ocieplenia i to właśnie owoc tego spotkania.
Okazuje się, że instrukcje dla polityków są bardzo rozsądne. Powinni oni doprowadzić do zmniejszenia zanieczyszczeń i odpadów, zwiększyć nacisk na ochronę przyrody, zmienić prawo dotyczące zrównoważonego rozwoju, zaprzestać ignorowania problemu zmian klimatu, edukować ludzi w każdym wieku, wprowadzić programy mające na celu redukcję emisji, współpracować na arenie międzynarodowej, aby dzielić się wiedzą i rozwiązaniami. Wreszcie powinni oni zmienić zachowanie liderów i dawać przykład. Zalecono politykom również więcej inwestycji w ochronę środowiska i pomoc ludziom.
COP26 musi być przełomem
Rady te decydenci powinni przyswoić jak najszybciej, bo COP26 zaczyna się już w niedzielę, a brak przełomu na szczycie w wyżej wymienionych kwestiach może oznaczać dla ludzkości katastrofę.
Patricia Espinosa, sekretarz ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu ostrzega, że tego rodzaju zaniechanie może oznaczać pogłębiające się kryzysy i konflikty. "Chodzi o zachowanie stabilności państw, zachowanie instytucji, które budowaliśmy przez wiele lat, zachowanie najlepszych celów, które kraje sobie wyznaczyły. Scenariusz katastrofalny oznaczałby, że mielibyśmy potężne fale osób przesiedlonych" - mówiła Espinosa w wywiadzie dla "The Observer", dodając: "To oznaczałoby mniej jedzenia, a więc kryzys w bezpieczeństwie żywnościowym. Ludzie byliby bardziej narażeni na grupy terrorystyczne i przemoc. Oznaczałoby to wiele źródeł niestabilności".
Z powagi sytuacji zdają sobie sprawę nawet dzieci. Prawie połowa osób w wieku 8-18 lat powiedziała badaczom przeprowadzającym ankiety, że myśli o środowisku raz w tygodniu, a jedno na dziesięcioro myśli o nim codziennie. Globalne ocieplenie było ich zmartwieniem numer jeden.
Tim Brooks, wiceprezes ds. odpowiedzialności za środowisko w Lego, stwierdził, że inicjatywa miała na celu "danie dzieciom głosu" w dyskusjach o klimacie.
"Dzieci domagają się, aby one i przyszłe pokolenia były na pierwszym planie, jeśli chodzi o tworzenie polityki" - powiedział.
Źródło: The Guardian, The Observermcz