Pajęczyny jak radary. Pająki słyszą owady dzięki swoim sieciom

Pajęczyny mogą działać jak najbardziej wrażliwe „uszy” w znanym świecie przyrody. Najnowsze badanie wykazało, że pająki krzyżaki wykorzystują swoje sieci do wykrywania dźwięków wydawanych przez przelatujące w pobliżu owady. Dzięki temu mogą przygotować się na posiłek.

Tygrzyk paskowany w swojej sieci.
Tygrzyk paskowany w swojej sieci.Thomas GötzfriedAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Larinioides sclopetarius, czyli krzyżak gromadny, to pająk powszechnie występujący także w naszym kraju. Często można je spotkać w pobliżu wody. Sieci budują na przykład na mostach. Mają doskonały wzrok i zmysł dotyku, ale nie posiadają uszu. Przynajmniej nie takich, jakie mamy my.

Badanie naukowców z Argonne National Laboratory w amerykańskim stanie Illinois wykazało, że sieci tych pająków są czymś więcej, niż tylko lepkimi pułapkami na owady. Pająki wykorzystują je jako anteny akustyczne, wychwytujące i wzmacniające napływające dźwięki. Są tak czułe, że mogą stanowić jedne z najdoskonalszych "bębenków usznych" w przyrodzie.

Test "słuchu" pająków

Zespół pod kierownictwem Jian Zhou umieścił 60 pająków w szklanych komorach zawierających drewniane ramy, na których zwierzęta mogły swobodnie tkać sieci. Następnie zespół odtwarzał dźwięki o częstotliwości 200 Hz, przypominające odgłosy wydawane przez lecące owady, z głośników oddalonych o 3 metry od sieci. 90 proc. pająków zareagowało poprzez kucanie, kładzenie się lub unoszenie przednich odnóży, co sugeruje, że wykryły dźwięk.

Aby wykluczyć możliwość, że pająki wykryły dźwięki przy użyciu nieznanych nam wcześniej organów, naukowcy wykorzystali maleńki głośnik, aby skierować dźwięk tylko na jeden mały obszar sieci każdego pająka, z dala od miejsca, w którym pająk siedział. Dźwięki te były na tyle słabe, że były niewykrywalne w powietrzu po dotarciu do ciała pająka, ale jedna trzecia pająków nadal kucała w odpowiedzi na wibracje, co sugeruje, że usłyszały je za pośrednictwem sieci.

Odtwarzając dźwięki z różnych stron, zespół ustalił, że pająki potrafiły dokładnie wyczuć to, z której strony nadchodziły.

Najuważniejsi słuchacze

Korzystając z lasera, naukowcy zmierzyli następnie nanoruchy sieci pod wpływem fal dźwiękowych. Ustalili, że nitki pajęczego jedwabiu są w stanie przenosić dźwięki o częstotliwości od 100 do 10 tys. Hz. To sprawia, że są o wiele czulszymi receptorami dźwięku od wszelkich znanych w świecie zwierząt narządów słuchu. Pająki mogą "słuchać" wychwytywanych przez sieci odgłosów dotykając je odnóżami i wyczuwając ich wibracje.

Skamieniałość pokazuje świat sprzed 16 mln lat. Doskonale zachowany pająk pochodzi z pradawnych dżungli Australii

Zespół spekuluje, że krzyżaki i inne gatunki pająków mogą nawet dobierać wzór sieci tak, by odfiltrować lokalne szumy tła, takie jak wiatr - chociaż potrzebne byłyby dalsze badania, aby to ustalić.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas