Koty podczas jedzenia idą na łatwiznę, ale nie dlatego, że są leniwe

Zdaniem naukowców, większość zwierząt woli się napracować, by zdobyć pokarm. Wyłamują się z tego koty, które wolą mieć wszystko podstawione pod nos.

article cover
pixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Psy, niedźwiedzie, świnie, kozy, czy szczury wybierają pokarm, który trzeba zdobyć lub jest ukryty. Zupełnie inaczej jest z kotami. Z badania opublikowanego w "Animal Cognition" wynika, że te czworonogi zawsze wybierają najłatwiejszy sposób zdobycia pokarmu. Naukowcy jednak zaznaczają, że to wcale nie wynika z lenistwa tych zwierząt.

Badacze podali kotom, które żyją wyłącznie w domach, pokarm na dwa sposoby. Zwierzęta, nawet te najbardziej pełne energii, prawie zawsze wybierały jedzenie z tacek, ignorując pokarm, do którego by się dostać, musiałby się postarać.

- To nie było tak, że koty nigdy nie korzystały z jedzenia, które trzeba zdobyć, ale te domowe zdecydowanie częściej jadły z tacy i spędzały przy niej więcej czasu. Był to także ich pierwszy wybór - tłumaczy koci behawiorysta Mikel Delgado z Uniwersytetu Kalifornii w Davis.

Iść na łatwiznę

Badanie potwierdza wyniki poprzedniej analizy, wykonanej w 1971 r. Wówczas również stwierdzono, że koty nie lubią się głowić nad posiłkiem. Naukowcy nauczyli wtedy sześć kotów obsługi podajnika pokarmu. Zwierzęta miały do wyboru: bezpośrednio pobrać go, bądź postarać się używając bardziej skomplikowanego urządzenia. Tam, czekał na nie smakołyk. Również wówczas zwierzęta wybierały pójście na łatwiznę.

To zaskoczyło naukowców. - Jest wiele badań, które pokazują, że ptaki, gryzonie, wilki, naczelne, a nawet żyrafy, wolą zapracować na swój posiłek - mówi Delgado.

Tym razem do powtórzenia eksperymentów z kotami skłoniło badaczy przeświadczenie, że zwierzęta te zwykle lubią zabawki, w których ukryto pokarm. Naukowcy wykluczyli jednak, by to wrodzone kocie lenistwo powodowało wyborami. Niektóre ze zwierzaków były bardzo aktywne, a mimo to nie chciały zapracować na swój posiłek.

pixabay.com

Jedną z hipotez, jaką wysuwają autorzy badania jest, że udomowione koty są mniej chętne do polowania w swoim środowisku. Przyczyną może być to, że nie chcą marnować energii, a w tym są przecież mistrzami. Jednak inne udomowione zwierzęta w podobnych sytuacjach zachowują się zupełnie inaczej.

Wedle innej hipotezy, zachowanie kotów ma związek z tym jak ewoluowały, by zdobywać pokarm. Tak jak większość zwierząt poszukuje jedzenia, tak koty są drapieżnikami, które osaczają swoje ofiary. Zatem łamigłówka z pokarmem może nie być najlepszym sposobem, by zachęcić je do jedzenia.

Są jednak zalety takiego sposobu podawania smakołyków. Z innego badania Delgado, opublikowanego w 2016 r. wynika, że zagadki z pokarmem pomagają kotom ograniczać stres. Zmuszenie je do takiego wysiłku jest też pomocne w nauce korzystania z kuwety. To wskazuje, że stawianie im wyzwań sprzyja ich rozwojowi, choć Delgado podkreśla, że potrzebne są kolejne badania. Być może dzięki temu uda się urozmaicić życie tych kotów, które całe życie są zamknięte w domach i mieszkaniach.

Wyjątkowo dziwne ssaki. Rekordy wśród zwierzątInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas