Transformacja energetyczna. Czekają nas zmiany. Te zawody przestają istnieć

Nie da się ukryć, że trwająca transformacja energetyczna wpływa na obecny rynek pracy. Choć zmiany te nie są na tyle gwałtowne, aby obserwować je z roku na rok, o tyle w perspektywie dziesięciu lat możemy ujrzeć znacznie inne obrazy tego zagadnienia. Jakich zmian możemy się spodziewać w przyszłości?

Rynek pracy ulega zmianie
Rynek pracy ulega zmianiepixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

- W 2018 r. w Polsce za emisję gazów cieplarnianych odpowiedzialny był głównie sektor energii (82,9% emisji ogółem), w mniejszym zakresie - rolnictwo (8,0%), procesy przemysłowe i użytkowanie produktów (6,0%) oraz odpady (3,1%) - możemy przeczytać w dokumencie "Prognozowane zmiany na rynku pracy wywołane transformacją energetyczną" przygotowanego przez Konfederację Lewiatan.

Właśnie głównie w tych dziedzinach trwają i w następnych latach wciąż będą trwały zmiany na rynku pracy. Warto zapoznać się, czy przypadkiem nie obejmują one naszej branży, która być może z roku na rok powoli przestaje istnieć.

Energetyka

Zmiany dotkną oczywiście energetykę. W obecnych czasach rośnie zapotrzebowanie na pracowników zajmujących się wymianą infrastruktury energetycznej, natomiast spada popyt na osoby obsługujące instalacje oparte na surowcach kopalnych.

Ciągły rozwój obszarów związanych z odnawialnymi źródłami energii niesie za sobą również nowe możliwości dla projektantów, producentów, instalatorów oraz serwisantów farm wiatrowych czy paneli słonecznych. W tej drugiej branży nie sposób również nie wspomnieć o doradcach, którzy wydzwaniają do nas o każdej porze dnia i nocy.

Przemysł wydobywczy

Oczywiście transformacja energetyczna związana jest z dekarbonizacją, czyli odejściem od węgla. Coraz więcej osób związanych z przemysłem wydobywczym będzie musiało znaleźć nową pracę.

Oprócz górników w tym gronie znajdą się ratownicy górniczy, kierownicy zakładów, inżynierowie geodezji górniczej, odpowiedni mechanicy, operatorzy koparek, ładowarek oraz innych maszyn czy administracja związana z tym sektorem. Natomiast już poszukuje się specjalistów od rekultywacji terenów pokopalnianych.

Górnictwo czeka nieuchronny koniec
Górnictwo czeka nieuchronny koniecpixabay.com

Transport

Przebranżowienie się czeka również tradycyjnych mechaników od naprawy samochodów zasilanych benzyną czy olejem napędowym. Nie jest tajemnicą, że coraz więcej pojazdów na naszych drogach zawiera napęd elektryczny i nic nie zapowiada odwrócenia tego trendu.

W związku z powyższym poszukiwani będą pracownicy od obsługi stacji ładowania oraz także od utylizacji baterii. Właśnie te branże czeka nieodległy rozkwit. Podobnie sytuacja wygląda z kierowcami autobusów, motorniczymi czy maszynistami, których wraz z rozwojem transportu zbiorowego będziemy potrzebować coraz więcej.

Budownictwo

- Z uwagi na fakt, iż przemysł budowalny jest jednym z największych konsumentów energii, jedną z dróg osiągnięcia bezemisyjnego i czystego systemu energetycznego jest właśnie odnowienie i ulepszenie zasobów budowlanych w UE - czytamy w dokumencie "Prognozowane zmiany na rynku pracy wywołane transformacją energetyczną".

W związku z powyższym możemy spodziewać się zwiększonego zapotrzebowania na producentów wyrobów termoizolacyjnych oraz wykonawców robót związanych z tym zagadnieniem.

Rolnictwo

Z roku na rok rośnie zapotrzebowanie na maszyny zasilane niskoemisyjnymi źródłami energii. Te zmiany nie ominą również rolnictwa, gdzie projektanci i producenci takich urządzeń będą pożądani na rynku pracy.

Natomiast największą zmianą w rolnictwie jest bez wątpienia odchodzenie od mięsa i spożywanie coraz większej ilości pokarmów pochodzenia roślinnego. Oznacza to, że wiele producentów pasz i hodowców zwierząt będzie musiało rozejrzeć się za nową branżą, na czym skorzystają hodowcy roślin.

Ukraińska akcja sprzątania. Tak dziękują za pomocAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas