Krowy karmione wodorostami wydzielają mniej metanu
Codzienne karmienie krów niewielkimi porcjami wodorostów może ograniczyć wydzielanie przez nie metanu, aż o 82 proc. - wynika z badań naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego.
Każde stworzenie, które je i trafi, wydziela metan. Ten odbija się albo jest wydalany przez organizm. I o ile w przypadku ludzi nie ma to aż tak dużego wpływu na klimat, to krowy stanowią problem dla środowiska. Przeciętna krowa rocznie emituje do atmosfery od 100 do 120 kg metanu. W samej tylko Europie jego produkcja przez bydło, w przeliczeniu na dwutlenek węgla wynosi 148 miliardów ton rocznie.
Choć metan jest obecny w atmosferze krócej niż dwutlenek węgla, to jest o 30 razy bardziej skuteczny w utrzymywaniu ciepła. Przez to jest jednym z najbardziej szkodliwych gazów cieplarnianych. To dlatego działacze ekologiczni zachęcają do diety wegetariańskiej, a naukowcy pracują nad mięsem, które powstawałoby w laboratoriach. Wyniki badań mogą oznaczać początek zmian w hodowli, które przyczynią się do ochrony środowiska. Portal The Hill przypomina, że rolnictwo odpowiada za około 10 proc. emisji gazów w USA, z czego około połowa przypada na bydło, które uwalnia metan podczas trawienia.
Do takich wniosków naukowcy doszli po pięciu miesiącach dodawania niewielkich porcji wodorostów do diety 21 krów, śledząc przy tym ich emisje metanu i przyrost masy ciała. Zwierzęta jadły z otwartego pojemnika, który mierzył gaz w ich oddechu cztery razy dziennie.
Badanie wykazało, że krowy jedzące codziennie około 100 gram pewnego rodzaju krasnorostów (Asparagopsis taxiformis), przybierały na wadze tak jak te z inną dietą, a przy tym uwalniały o 82 proc. mniej metanu do atmosfery. - Mamy teraz solidne dowody na to, że wodorosty w diecie bydła skutecznie redukują emisję gazów cieplarnianych - podsumował badanie Ermias Kebreab, naukowiec zajmujący się rolnictwem na Uniwersytecie Kalifornijskim.
Zobacz również:
Asparagopsis taxiformis przeciwdziała emitowaniu gazów poprzez hamowanie enzymu w układzie pokarmowym zwierzęcia, który przyczynia się do produkcji metanu. Naukowcy zauważają, że obecnie nie ma wystarczającej ilości tego krasnorostu i szukają sposobów jak rolnicy mogliby produkować te rośliny na szerszą skalę.