Zdeformowane i okaleczone zwierzęta. Wstrząsające nagrania z ferm lisów
W Europie funkcjonuje nadal kilka tysięcy ferm, na których hodowane są lisy, jenoty, szynszyle i inne zwierzęta zabijane z powodu ich pięknych futer. Śledztwo, które zostało przeprowadzone przez fińską organizację pokazuje, jak tragiczne są warunki krótkiego życia zwierząt futerkowych.
Lisy zwane potworami z powodu fałd zwiniętej skóry, zdeformowane i okaleczone łapy, kanibalizm. To codzienność nieokreślonej liczby zwierząt przebywających na fermach w Europie.
Szokujące i nadal legalne
Takie przypadki zauważyli i nagrali członkowie organizacji Oikeutta eläimille. Szokujące nagrania pochodzą z sześciu ferm futrzarskich w Finlandii. Na filmach widać lisy z zainfekowanymi oczami i uszami, zakrwawione ogony i zdeformowane łapy, a także tzw. lisy potwory, cierpiące z powodu dodatkowych fałd skóry. Zwierzęta są poddawane genetycznej selekcji tak, aby miały dodatkowe fałdy skóry, dzięki czemu hodowcy mogą pozyskać z nich więcej futra. Na fermach rozwija się też kanibalizm - młode lisy znajdujące się w ciasnych klatkach zjadają też swoje martwe rodzeństwo.
Organizacje ochrony zwierząt od wielu lat wzywają do wprowadzenia całkowitego zakazu hodowli na futro w Unii Europejskiej oraz napływu takich towarów na teren wspólnoty. Zwierzęta są hodowane w strasznych warunkach, a następnie zabijane brutalnie poprzez zagazowanie (często nieudane) oraz włożenie elektrod w odbyt i do pyska.
Cierpienie i zysk
Śledztwo Finów zostało przeprowadzone w regionie Ostrobothnia w zachodniej Finlandii między czerwcem a listopadem 2022 r. Zarejestrowane filmy pokazują lisy hodowane na futro w Finlandii z załzawionymi i spuchniętymi zainfekowanymi oczami i uszami, zranione i zakrwawione ogony, oraz zdeformowane łapy, a także młode lisy zjadające swoje martwe rodzeństwo. O dobrostanie zwierząt w tych wypadkach można zapomnieć, a jednak przemysł okłamuje swoich klientów.
Fiński przemysł futrzarski chwali się tym, że niemal 100 proc. ferm lisów jest certyfikowanych przez system zapewnienia jakości SAGA Furs. Program ten obiecuje "najwyższy poziom dobrostanu zwierząt". Futra z lisów pochodzące z Finlandii są wykorzystywane przez takie marki jak Fendi, Yves Salomon, Woolrich, Ermanno Scervino i Max Mara.
"Większość Finów chce zakazu trzymania zwierząt w jałowych klatkach dla ich futer, ale naszym politykom nie udało się położyć kresu okrucieństwu. Zakaz obowiązujący w całej UE pomógłby zwierzętom także w innych krajach członkowskich, gdzie chciwość jest ceniona wyżej niż dobrostan zwierząt" - mówi Kristo Muurimaa z Oikeutta eläimille.
Organizacja i aktywiści z całej Europy wzywają do podpisania Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej #FurFreeEurope, która dąży do wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futro w całej Unii Europejskiej, a także do zakazu importu futer do krajów UE.
Inicjatywę można podpisać tutaj.