W środku Nowego Jorku schwytano aligatora

Pracownicy zarządzający parkami w Nowym Jorku natknęli się w ten weekend na schorowanego aligatora w Prospect Park na Brooklynie. Gad został schwytany i przeniesiony do zoo w Bronksie. Media i mieszkańcy miasta nadali mu nieoficjalnie imię "Godzilla", mimo że drapieżnik mierzy niewiele ponad metr.

W weekend w parku w centrum Nowego Jorku schwytano aligatora. Gada okrzyknięto imieniem "Godzilla", mimo że ma niewiele ponad metr długości
W weekend w parku w centrum Nowego Jorku schwytano aligatora. Gada okrzyknięto imieniem "Godzilla", mimo że ma niewiele ponad metr długościNYC PARKS/MEGA / The Mega Agency / ForumAgencja FORUM

Opiekujący się parkami w Nowym Jorku pracownicy zauważyli aligatora w jeziorze w Prospect Park w niedzielę rano, w samym środku betonowej dżungli. Drapieżnik sprawiał wrażenie osowiałego i był w szoku termicznym.

Aligator na wolności. Mieszkał w środku Nowego Jorku

Aligatory żyją zazwyczaj w klimacie tropikalnym i są zwierzętami rodzimymi dla południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych. Ten miał ok. 1,2 metra długości.

"Jesteśmy wdzięczni Parks Enforcement Patrol i Urban Park Rangers, którzy ruszyli do akcji, aby schwytać i przetransportować aligatora" - poinformował zarząd parków w Nowym Jorku. Dodano, że podczas odławiania zwierzęcia i jego transportu nikt nie został ranny.

Dzikie zwierzęta nie dają sobie rady w mieście

Ataki aligatorów w USA są niezwykle rzadkie, nawet w stanach, gdzie gady są gatunkiem rodzimym. Komisja Ochrony Dzikiej Natury i Ryb Stanu Floryda wyliczyła, że w stanie od 1948 do 2021 r. były zaledwie 442 niesprowokowane przypadki ugryzień ludzi przez aligatory.

Zarząd parków miasta Nowy Jork wystosował publiczne ostrzeżenie przed wypuszczaniem na wolność zwierząt, które nie są przystosowane do miejskiego ekosystemu. Jest to także nielegalne. Strażnicy chroniący parki w Nowym Jorku każdego roku przeprowadzają ok. 500 interwencji dotyczących schorowanych zwierząt.

Wilki w PolsceCzysta PolskaProgram Czysta Polska
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas