Pyton w szkole. Wąż zapewnił dzieciom niezaplanowaną lekcję biologii
Nietypowy gość odwiedził dzieci uczące się w jednej ze szkół w stanie Queensland na wschodzie Australii. Pyton wślizgnął się na okno, sprawiając uczniom niezapowiedzianą, praktyczną lekcję biologii. "Nauczyciele już się przyzwyczaili" - mówi odławiacz, dla którego było to już kolejne takie zlecenie w tej samej szkole.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek w szkole stanowej Woombye w Sunshine Coast. Do usunięcia węża został wezwany profesjonalny odławiacz, który zrelacjonował akcję w mediach społecznościowych.
Australia. Do szkoły wślizgnął się ogromny pyton
"Trochę ekscytacji dla mnie i uczniów szkoły" - opisał swoje wrażenia mężczyzna. Zdjęcia z wizyty węża zamieściła też szkoła. Jak poinformowano, wezwany odławiacz przeniósł pytona w bezpieczne miejsce i nikomu nic się nie stało.
Wąż, który pojawił się w szkole należy do gatunku Morelia spilota mcdowelli. Gady te powszechnie występują na terenie Queensland i Nowej Południowej Walii. Często znajduje się je na dachach domów, nawet na obszarach o gęstej zabudowie.
Węże Morelia spilota mcdowelli dorastają do ok. 3 metrów i żywią się najczęściej ssakami, takimi jak szczury, nietoperze, pałankowate, a także ptakami i drobiem. Niekiedy dochodzi też do ataków na koty domowe i małe psy. Nie są to węże jadowite, ale potrafią dotkliwie ugryźć.
Szkoła w Sunshine Coast jest otoczona zielenią, stąd wizyty węży w placówce są stosunkowo częste. Do tego stopnia, że mężczyzna, który w czwartek przeniósł gada, do podobnej akcji został wezwany też dzień wcześniej.
"Nauczyciele już się przyzwyczaili" - mówi odławiacz, który pozbył się pytona w rozmowie z australijskim portalem 9news. "Przezorny zawsze ubezpieczony" - dodaje. "Tym bardziej, że dzieci lubią wkładać ręce tam, gdzie nie trzeba".