Przełomowe odkrycie na dnie oceanu. Ma pomóc w odkryciu życia poza Ziemią
Oprac.: Natalia Charkiewicz
Badania naukowe przeprowadzone na dnie Oceanu Arktycznego przyniosły wyjątkowe rezultaty. Znalezione w głębinach kominy hydrotermalne rzucają nowe światło na powstawanie życia. Także tego poza naszą planetą.
Ocean Arktyczny, nazywany też Morzem Arktycznym, Morzem Lodowatym czy Oceanem Północnym, jest najmniejszym i najpłytszym, a i być może również najmłodszym oceanem na Ziemi. Rozciąga się wokół bieguna północnego w Arktyce, pomiędzy kontynentem Eurazji a Ameryką Północną. Główna część Oceanu Arktycznego zajmuje okrągły basen o powierzchni ok. 14 056 000 km kw, który ze wszystkich stron otoczony jest masami lądowymi. Składa się z trzech wyraźnych basenów, szerokiego szelfu leżącego na północ od wschodniej Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu oraz Zatoki Hudsona. Badania opisano w "Earth and Planetary Science Letters”.
QUIZ. Niedźwiedzie, morsy i pingwiny... Co wiesz o mieszkańcach Arktyki i Antarktydy?
Odkrycie na wagę... życia
Pole Polaris, usytuowane na grzbiecie Gakkela, okazało się być ciekawym obiektem badań. Woda, która wypływa z pola, jest uboga w metale, zaś bogata w metan i wodór. Oznacza to, że zawiera w sobie pierwiastki przyjaźniejsze dla rozwoju życia niż klasyczne systemy.
Bogate w wodór otwory, takie jak Polaris, mają o wiele więcej potencjalnej energii chemicznej dostępnej dla życia niż jakiekolwiek inne otwory
Według uczonego niewykluczone, że takie kominy hydrotermalne znajdują się na Europie (jednym z księżyców Jowisza) oraz Enceladusie (księżycu Saturna). Daje to przyczynek do badań nad życiem pozaziemskim.
Trzeba spieszyć się z badaniami na Arktyce
Ocean Arktyczny i cała Arktyka niedługo może się zmienić nie do poznania, więc należy spieszyć się z badaniami naukowymi. Jak wspominaliśmy na łamach portalu pierwszy dzień bez lodu na Oceanie Arktycznym może nadejść przed 2030 r. - ostrzegają naukowcy. Uzasadnienie tej tezy można przeczytać w "Nature Communications".
"Dzień bez lodu" to moment, gdy na terenie Oceanu Arktycznego zostanie wolny od lodu obszar równy powierzchni miliona kilometrów kwadratowych, albo oczywiście mniejszy. Ma nastąpić w ciągu 3-6 lat, a zatem przed końcem tej dekady. Tak uważają klimatologowie z Uniwersytetu Kolorado w Boulder oraz szwedzkiego Uniwersytetu w Göteborgu.