Polacy ogłaszają: To zupełnie nowy, nieznany ssak z epoki dinozaurów
Wydawane przez Instytutu Paleontologii PAN polskie pismo "Acta Palaeontologica Polonica" z listy filadelfijskiej ogłosiło, że odkryty na pustyni Gobi w Mongolii mezozoiczny ssak zwany Ravjaa ishiii to przedstawiciel kompletnie nieznanej dotąd linii tych zwierząt.

Nie wiemy, kim dokładnie były te ssaki i jakie łączy je pokrewieństwo z innymi grupami, choćby mezozoicznymi. Ssaki takie jak Ravjaa ishiii nie przetrwały bowiem katastrofy sprzed 66 milionów lat, podobnie jak dinozaury i wiele innych zwierząt końca kredy. Zniknęły i wiedza o nich jest skąpa. Okazuje się bowiem, że to nie tak, iż katastrofa zgładziła wyłącznie królestwo dinozaurów. Mocno dotknęła także ssaki.
Ravjaa ishii był zaliczany do rodziny Zhelestidae, wymarłej bezpotomnie. Były to nieduże ssaki, może wielkości obecnych gryzoni. Ich uzębienie wskazuje na przystosowanie do diety roślinnej. Stanowiły grupę bardzo udanych łożyskowców, których szczątki znajdowano w Europie, Azji, także Indiach, które nie były w mezozoiku częścią reszty kontynentu azjatyckiego, w Afryce z Madagaskarem i Ameryce Północnej. Mamy zatem do czynienia z rodziną kosmopolityczną i zapewne często spotykanej w mezozoiku.
To zupełnie nowy rząd mezozoicznych ssaków
Teraz analiza żuchwy ssaka z Gobi wskazuje jednak na to, że to być może przedstawiciel jednak zupełnie innego, nowego i nieznanego dotąd rzędu mezozoicznych łożyskowców. To rząd bliski żelestydom, ale jednak odmienny. I taka konstatacja wskazuje na to, że wciąż niewiele wiemy o ssakach epoki kredy.
Nowy przedstawiciel tej rodziny, jakim jest Ravjaa ishii, został odkryty w Mongolii na Pustyni Gobi. Odkrycia dokonali naukowcy z Okayama University of Science w Japonii i Instytutu Paleontologii i Geologii Mongolskiej Akademii Nauk. Co ciekawe, badanie zostało opisane w czasopiśmie "Acta Palaeontologica Polonica" wydawanym w Polsce, przez Instytut Paleontologii PAN. Tutaj można o nim przeczytać.
Polacy mają ogromny dorobek w poszukiwaniu prehistorycznego życia na mongolskiej Pustyni Gobi, w tym także mezozoicznych ssaków, ale tym razem nie oni stoją za znaleziskiem. Dokonali go Mongołowie i Japończycy, dlatego zwierzę nazwano na cześć mongolskiego mnicha buddyjskiego z XIX wieku oraz Japończyka Kenichi Ishiego, który był spiritus movens współpracy zawiązanej między paleontologami mongolskimi i japońskimi.
To oni opisali fragmenty żuchwy nowego ssaka, które wskazują na wyraźny związek rozwoju tych zwierząt z ewolucją roślin i powstaniem nowych roślin okrytonasiennych. Zęby Ravjaa ishii były bowiem przystosowane do zjadania nasion i owoców tych zupełnie nowych roślin, zatem pokarmu dotąd nieznanego na Ziemi i niedostępnego ich przodkom. Mamy okazję prześledzić korelację w ewolucji między nowymi roślinami i reagującymi na nie zwierzętami.
Możliwe, że ta reakcja stanowiła o sukcesie ssaków, które szybciej dostosowały się do nowego pokarmu roślinnego niż dinozaury.