Oślepnięcia i oderwane palce. Holandia podsumowuje skutki nielegalnego strzelania
Holenderskie media od 1 stycznia 2023 r. informowały o skutkach strzelania fajerwerkami pomimo zakazów. Opublikowano aktualne statystyki dotyczące wypadków, jakie miały miejsce w noc sylwestrową.
W 2021 r. wszedł w życie zakaz strzelania i importu fajerwerków w wielu miejscach Holandii. Wprowadzone zostały strefy wolne od fajerwerków i ogłoszono całkowity zakaz strzelania w 12 miastach, w tym w Amsterdamie. Jednak przepisy są masowo łamane. Mieszkańcy przywożą do kraju fajerwerki kupione w Belgii lub w Niemczech.
Zakazy i urazy
Według danych zebranych przez centrum bezpieczeństwa publicznego Kenniscentrum VeiligheidNL nieumiejętne wystrzały i wypadki doprowadziły do przyjęć ponad 1250 osób w szpitalach i ośrodkach zdrowia. 1253 osoby otrzymały pomoc ratowników.
Szpitale przyjęły prawie 400 osób podczas obchodów powitania Nowego Roku. Reszta poszkodowanych kierowała się do mniejszych ośrodków i lekarzy rodzinnych. Jak podaje Kenniscentrum VeiligheidNL około 100 osób doznało urazów oczu, a 11 jest obecnie niewidomych na jedno oko. Wśród osób, które oślepły w wyniki wystrzałów znajduje się 11-letnie dziecko.
Kilkadziesiąt osób straciło palce - informuje centrum bezpieczeństwa. Prawie połowa rannych to osoby postronne, które ucierpiały nie ze swojej winy.
Rachunek za leczenie poszkodowanych wyniesie łącznie co najmniej 3,9 mln euro. Wprowadzenie stref wolnych od fajerwerków i całkowity zakaz strzelania w 12 miastach nie pomógł w zmniejszeniu liczby urazów w noc sylwestrową.
Liczba urazów z powodu strzelania wzrosła o ponad 60 proc. w porównaniu z latami 2020 i 2021, kiedy nie praktykowano imprez w kraju z powodu pandemii.
Centrum badawcze twierdzi, że nadmierna ilość alkoholu odegrała znaczącą rolę w jednym na pięć wypadków.