Dwa psy wyskoczyły z balkonu ze strachu przed fajerwerkami. Nie przeżyły

Na Tenerfyie dwa psy w panice przed fajerwerkami wyskoczyły z balkonów swoich domów. Jeden wpadł prosto pod samochód. Drugiego zabił upadek z trzeciego piętra.

Reyna i Leyko

Pierwsza suczka miała na imię Reyna. Towarzyszyła swojej rodzinie 13 lat. Zgodnie z doniesieniem wojewódzkiego koordynatora Partii Zwierząt i Środowiska (PACMA) w nocy 31 grudnia wpadła w panikę przez wybuchy fajerwerków i wyskoczyła przez balkon prosto pod samochód. Nie miała szans.

Tego samego dnia zginęła również 16-letnia suczka Leyko. Zabił ją skok z balkonu trzeciego piętra, na który się porwała myśląc, że tak ucieknie od wybuchów.

Hałas petard, tak powszechny w takie dni jak sylwester, to koszmar dla psów, dla których jest to dźwięk podobny do spadania bomb.

Reklama

Kampania przeciw fajerwerkom

Na Teneryfie fajerwerki są potępiane przez bardziej świadomą część społeczeństwa już od dawna. W związku z tym były organizowane kampanie zbierania podpisów, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tej formy świętowania Nowego Roku.

W listopadzie 2022 PACMA zdołała zebrać około 17 500 podpisów pod apelem o uregulowanie kwestii fajerwerków w Santa Cruz de Tenerife. Do petycji dołączyło ponad 140 firm, organizacji ochrony zwierząt, aktywistów i osób prywatnych.

W odpowiedzi na tę akcję burmistrz José Manuel Bermúdez i radny Alfonso Cabello zobowiązali się do 15-minutowego, cichego pokazu pirotechnicznego 31 grudnia. To jednak nie wystarczyło. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fajerwerki

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy