Nie tylko pola tulipanów. Holendrzy próbują uprawiać ryż
Holenderscy naukowcy sprawdzają czy możliwa jest uprawa ryżu w kraju. Eksperyment przeprowadzają w pobliżu terenów torfowych, bo jak twierdzą prcoes ten niesie za sobą sporo zalet.
Naukowcy z Wageningen University & Research (WUR) oraz uniwersytetu w Lejdzie rozpoczęli pilotażowy program uprawy ryżu na terenach torfowych. Eksperci chcą sprawdzić czy w warunkach europejskich możliwa jest uprawa ryżu.
Wpływ suszy i ogromnych opadów wywołanych globalnym ociepleniem, jest zauważalny w wielu sektorach rolnictwa. Również produkcja ryżu może drastycznie spaść z powodu zmian klimatu. Azjatyccy producenci od dawna mierzą się z problemami w sektorze.
Pola ryżowe w Holandii?
W ramach eksperymentu posadzono 3 tysiące roślin na specjalnym terenie testowym Polderlab, skrawku gruntu rolnego należącego do spółdzielni obywatelskiej Land van Ons. W tym laboratorium uniwersytet w Lejdzie prowadzi badania nad rolnictwem przyszłości.
"Ryż może być interesującą uprawą dla Holandii, ponieważ dobrze rośnie na terenach zalewowych i pomaga w utrzymaniu mineralizacji torfu oraz zapobiega osiadaniu gleby. Ponadto podmokłe pola ryżowe mogą stanowić cenne siedlisko dla gatunków wodnych, takich jak płazy i ważki" - czytamy w komunikacie uczelni.
Autorzy projektu wskazują, że uprawa ryżu może jednocześnie przyczynić się do zmniejszenia importu żywności z zagranicy i "dobrze wpisuje się w rolnictwo o zamkniętym obiegu".
"Ryż na obszarach torfowych jest już uprawiany w północnej Szwajcarii. Okazało się to korzystne dla różnorodności biologicznej i rolników" - twierdzi badacz Julian Helfenstein, cytowany w komunikacie prasowym. Zauważa on, że w Holandii, kraju o podobnym klimacie, jest znaczny potencjał dla tego rodzaju upraw.