Nie mogą się powstrzymać i pakują go do walizek. Kary sięgają 3 tys. euro
Zabranie piasku z włoskiej plaży może słono kosztować. Pomimo zakazów i bardzo wysokich mandatów, turyści odwiedzający Sardynię nadal pakują piasek, muszle i kamienie znalezione na plaży do walizek. W tym roku przyłapano na tym procederze już kilka osób.
Kradzież piasku z plaż Sardynii może słono kosztować. Ta skalista wyspa jest znana z licznych wapiennych i granitowych skał, nieprzekształconych lasów, a także przyciągających uwagę turystów plaż. Tylko w tym roku już kilku turystów przyłapano na przemycaniu piasku, muszli, kamieni, oraz innych pamiątek, których nie wolno zabierać do domu.
Proceder ten trwa od wielu lat, dlatego lokalni działacze rozpoczęli kampanię uświadamiającą turystów o konsekwencjach łamania zakazów.
Turyści kradną piasek z Sardynii
Pomimo kar, które mogą wynieść od 500 do nawet 3 tys. euro, turyści odwiedzający Sardynię chcą zabrać do domu trochę darmowych pamiątek. Kradzież piasku z plaż jest jednak surowo zabroniona. Straż graniczna kontrolująca bagaże na lotnisku potwierdza, że regularnie konfiskuje przemycany piasek.
W 2023 r. aresztowano obywatela Francji, który w bagażniku przewoził ponad 40 kg kamieni z plaży Lampianu. W 2019 r. para z Francji została złapana na próbie wywiezienia kilkunastu butelek wypełnionych piaskiem z Sardynii.
Piasek na wagę złota. Czy można zabierać go z Sardynii?
Czy zabranie piasku i kamyków z plaż Sardynii wpływa negatywnie na ekosystem? Lokalni przyrodnicy mówią, że masowe usuwanie piasku i innych elementów ekosystemu może mieć negatywne skutki na dziką przyrodę. Ostrzegają, że jeśli proceder będzie się nasilał, to plaże Sardynii zaczną zanikać.
Grupa "Sardegna rubata e depredata" ("Sardynia okradziona i splądrowana") szacuje, że co roku z plaż wyspy zabieranych jest co najmniej sześć ton piasku. Robią to głównie goście z zagranicy. Co więcej, od 2017 r. zasoby naturalne wyspy, takie jak muszle, piasek i kamienie, uznano za chronione. Dlatego nie wolno zabierać do domu piasku z Sardynii.