Mocz z maratonu w Londynie trafi do recyklingu. Posłuży jako nawóz
Ok. tysiąc litrów moczu kobiet startujących w londyńskim maratonie zostanie wykorzystanych przez angielski startup.

NPK Recovery, firma z Bristolu w Wlk. Brytanii, chce przerobić mocz biegaczek na nawóz. Badacze ze startupu wykorzystają go do uprawy pszenicy, którą nawozi się azotem. Średnio jedna dorosła osoba wydala w codziennie w moczu 8-11 g tego pierwiastka.
Nawóz - zaskakująca pamiątka po maratonie w Londynie
To nie pierwszy raz, kiedy prowadzone są takie badania. W latach 2014-2016 zespół naukowców z Wlk. Brytanii, Niemiec i Nigru przetestował ludzki mocznik jak nawóz na uprawach owsa. Co ciekawe, preparat na bazie moczu dał o 30 proc. większe plony niż te, które zasilano tradycyjnym nawozem.
Teraz pomysł wrócił w Anglii. Na starcie maratonu w Londynie, który odbył się w weekend, pobrano mocz z 9 toalet dla zawodniczek. NPK Recovery przewidywał, że pozyska w ten sposób ok. tysiąca litrów.
"To genialne, jeśli pomyślimy sobie, że tysiące zestresowanych wyścigiem kobiet będzie mogło wesprzeć szczytny cel" - powiedziała w rozmowie z BBC Susan Farrell, jedna z uczestniczek biegu.
Mocz zebrano tylko z damskich toalet, ponieważ NPK Recovery nie produkuje jeszcze męskich odpowiedników. Nawóz co do zasady można jednak produkować bez względu na płeć "dawcy".
Startup oczyszcza go następnie, podobnie jak robi się to z wodą w oczyszczalniach. Z tą małą różnicą, że w procesie dodaje się jeszcze bakterie, które pozwalają rozłożyć mocz na azotan amonu, czyli nawóz organiczny.
Autorzy tego innowacyjnego podejścia wyliczyli, że gdyby mocz wszystkich 53 700 maratończyków z ubiegłorocznego wyścigu w Londynie przerobić na nawóz, można by na jego bazie uzyskać tyle pszenicy i mąki, aby upiec 3142 bochenków chleba.