Arktyka staje się zielona. Każdego roku rośnie gigantyczny trawnik

Ocieplenie klimatu stanowi problem dla całej Ziemi. Naukowcy zajmujący się tym tematem wskazują na szczególny obszar, który ociepla się cztery razy szybciej niż inne regiony. Mowa oczywiście o Arktyce.

W Arktyce jest wyjątkowo mało lodu, zdjęcie ilustracyjne
W Arktyce jest wyjątkowo mało lodu, zdjęcie ilustracyjne123RF/PICSEL

Dawniej lód  morski na Oceanie Arktycznym pokrywał rozległy obszar przez cały rok. Obecnie zjawisko ma charakter sezonowy, latem topnieje i zanika w wielu miejscach. Z kolei ten, który pozostaje, ulega znacznemu przerzedzeniu. Zmniejsza się także ilość śniegu.

Oczywiście zmiany w Arktyce to nie tylko puste szacunki, topnienie lodu zostało dobrze udokumentowane m.in. dzięki misji CryoSat Europejskiej Agencji Kosmicznej - 14 lat nieprzerwanych obserwacji lodu polarnego.

Zmiany klimatu. Arktyka staje się zielona

Szybkie ocieplanie się Arktyki ma wpływ na cały ekosystem morski, nie tylko na pokazywane najczęściej niedźwiedzie polarne czy morsy. "W miarę jak lód i śnieg stają się cieńsze, do dna lodu morskiego dociera więcej światła. Ten zmieniający się reżim oświetlenia może mieć wpływ na cały ekosystem morski, który zaczyna się od alg" - stwierdziła Julienne Stroeve z Uniwersytetu w Manitobie i Uniwersytetu Kolorado.

Każdego roku na powierzchni lodu rośnie trawnik z glonów, pokrywając znaczne obszary. Ten zakwit stanowi źródło pożywienia dla zooplanktonu, który z kolei jest pokarmem dla różnych zwierząt takich jak ryby, dalej foki i niedźwiedzie polarne. Naukowcy zajmujący się wpływem klimatu na ekosystem są zdania, że glony są bardzo dobrym punktem początkowym drogi do poznania tego procesu.

Mapowanie glonów w lodzie z kosmosu nie jest łatwe, ale badacze znaleźli rozwiązanie. "Możemy zacząć od oszacowania dostępności światła. Światło zbierane przez glony lodowe w celu wytworzenia związków organicznych w procesie fotosyntezy jest głównym czynnikiem napędzającym produkcję morską. Jeśli zmapujemy światło docierające do glonów, będziemy mogli dowiedzieć się, kiedy i w jakim stopniu mogą zakwitnąć" - wyjaśnia Karley Campbell z Uniwersytetu w Tromsø.

Ale tu niezbędna jest wiedza o grubości lodu, która była gromadzona przez wspomniane 14 lat. Mając te dane, wykorzystano algorytmy, aby zrozumieć, ile światła przenika przez lód, śnieg i modele do przewidywania historycznej pokrywy śnieżnej i lodowej. Dzięki temu możliwe było modelowanie, gdzie i kiedy mogą zacząć kwitnąć glony.

W trakcie badań zauważono, że niezwykle istotny wpływ na zakwit glonów ma śnieg. Po uwzględnieniu zmian grubości śniegu i uwzględnieniu ich z szacunkami światła przenikającego przez lód uzyskano jasny obraz.

W regionach południowych Arktyki zakwit glonów rozpoczyna się nawet 15 dni wcześniej niż dekadę temu.

To bezprecedensowe wykorzystanie danych satelitarnych korzystnie wpływa na naszą wiedzę o szybko zmieniającym się ekosystemie Arktyki. Zrozumienie fotosyntetycznie aktywnego promieniowania, które przenika lód morski, pomoże w szerszych badaniach mających na celu zrozumienie, co dzieje się z życiem w Oceanie Arktycznym w wyniku zmiany klimatu.
Julienne Stroeve

To nie koniec badań. Zimą 2024 roku misja CryoSat i ICESat-2 połączą siły jako Cryo2ice i ustawią się nad Arktyką niemal jednocześnie, dzięki czemu pomiary dadzą najlepsze jak dotąd szacunki dotyczące pokrywy śnieżnej na powierzchni lodu.

Badania nad śniegiem, pokrywą lodową i zakwitem glonów opublikowano w Geophysical Research Letters.

Zbiorkom wraca do łask. Polacy pokochali pociągiSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas