Polskę zalewają choinki z zagranicy. W lasach i na targach ruszyły kontrole

Na naszym rynku pojawia się coraz więcej drzewek świątecznych spoza Polski. Szczególnie popularna jest jodła kaukaska uprawiana na masową skalę w Danii. Pojawiają się informacje, że duża część z polskich plantacji wyjeżdża za granicę. Tymczasem w polskich lasach i na placach trwają kontrole policji. Funkcjonariusze sprawdzają, czy sprzedawane drzewka zostały wycięte legalnie.

Skąd pochodzą choinki sprzedawane w Polsce? Policja sprawdza, czy pochodzą z nielegalnej wycinki
Skąd pochodzą choinki sprzedawane w Polsce? Policja sprawdza, czy pochodzą z nielegalnej wycinkiPiotr Kamionka/REPORTEREast News

Szacuje się, że co roku w Polsce sprzedaje się ok. 6 mln choinek. Marcin Kłopociński, prezes Polskiego Stowarzyszenie Plantatorów Choinek na łamach "Faktu" zdradza, że część polskich drzewek - szczególnie tych największych i najładniejszych - jest eksportowana za granicę.

Jak twierdzi ekspert, choinkę pierwszej klasy można sprzedać w Niemczech w hurcie za 65 euro, a potem są one wystawiane w sklepach za 200 euro. Jednak takich 3-metrowych, najpiękniejszych drzewek za 850 zł w Polsce i tak by nikt nie kupił - ocenia specjalista.

Część sprzedawanych w Polsce choinek przyjeżdża do nas z DaniiPiotr KamionkaEast News

Prezes Stowarzyszenia Leśników i Właścicieli Lasów Stefan Traczyk w rozmowie z PAP mówi jednak, że nie słyszał, żeby "któryś z polskich przedsiębiorców, specjalizujących się w choinkach, eksportował je na Zachód".

Traczyk przyznaje za to, że część sprzedawanych w Polsce choinek jest sprowadzana z zagranicy. Część sprzedawanych choinek przyjeżdża do nas z Danii.

Jodła kaukaska w Polsce

"Wiele choinek sprzedawanych na polskim rynku jest produkowana na plantacjach w północno-zachodniej Polsce, ale też jest wiele sprowadzanych z zagranicy, np. z Danii" - powiedział Traczyk.

Zależność tę tłumaczy fakt, że sprowadzana z Danii jodła kaukaska stanowi około 90 proc. sprzedaży w całej Polsce. Dania uznawana jest za jej "stolicę" (w wielu odmianach) - uprawia się tu ok. 100 mln tych drzew rocznie, eksportuje ok. 5 mln.

Wiele jodeł kaukaskich uprawia się w Danii123RF/PICSEL

Producenci choinek importują ponadto nasiona z krajów wschodniej części basenu Morza Czarnego, m.in. z Gruzji.

Jodła kaukaska należąca do rodziny sosnowatych i rodzaju jodła, jest cenionym w Europie drzewem na choinki, m.in. za sprawą trwałości igieł. W Niemczech kupuje się rocznie ok. 26 mln sztuk tych drzewek. To kilkukrotnie więcej niż w naszym kraju.

W Polsce plantacje jodły kaukaskiej znajdują się m.in. na Pomorzu Gdańskim i są prowadzone przez prywatnych przedsiębiorców. Drzewa te mają wymagania, dlatego ich uprawa w polskich warunkach jest możliwa jedynie w określonych miejscach, zwłaszcza na wybrzeżu. W innych miejscach drzewa przemarzają, ale często są uprawiane w domowych ogrodach i obsypywane grubą warstwą ściółki w celu ochrony przed mrozem.

Polska jodła kaukaska jest coraz droższa, jej ceny rosną, z roku na rok nawet do 30 proc. Nic dziwnego, bo stała się prawie tak popularna jak rodzimy świerk. Za drzewko, w zależności od wysokości, trzeba zapłacić od 50 do 250 zł.

Policja ostrzega

W okresie przedświątecznym wzrasta prawdopodobieństwo zakupu choinki z niesprawdzonego źródła - ostrzega policja. Funkcjonariusze wspólnie ze strażnikami leśnymi prowadzą akcję pod nazwą "Choinka" i sprawdzają legalność pochodzenia sprzedawanych drzewek. Swoje działania skupiają też na kontroli obszarów leśnych, by ograniczyć w ten sposób zjawisko nielegalnego wycinania drzewek.

"Okres przedświąteczny to czas, gdy bardzo wielu handlowców oferuje drzewka. Zdarza się, że nieuczciwi sprzedawcy proponują kupno choinek nielegalnie wyciętych z lasu" - podaje policja.

Sprzedaż kradzionych drzewek, jak i ich zakup prowadzą do odpowiedzialności karnej za przestępstwo lub wykroczenie. Za kradzież choinki bądź innej rośliny z lasu grozi mandat w wysokości 500 zł, bądź skierowanie sprawy do sądu, gdzie kara może być surowsza.

To już czas, gdy zaczynamy się rozglądać za drzewkiem. Wcale nie musi być ono sztuczne, wystarczy odrobina chęci i odpowiedniej opieki, żeby posłużyło nam ono przez kilka następnych lat.Polsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas