Polacy dopłacą za węgiel i gaz przez dyrektywę UE. "Musimy się przygotować"
Od 2027 r. dla obywateli Unii Europejskiej wzrosną koszty ogrzewania z wykorzystaniem paliw kopalnych. Wszystko przez unijny pakiet Fit for 55 i wejście w życie systemu ETS2. Zespół ekspertów z Polski opracował raport i kalkulator, który pozwala wyliczyć, ile dokładnie będą musieli dopłacić za rachunki Polki i Polacy. "Musimy się do tego solidnie przygotować" - mówi w rozmowie z Zieloną Interią Wanda Buk, współautorka raportu.

Jak zauważają eksperci, od 2027 r. w Unii Europejskiej wejdzie w życie system ETS2, który obejmie opłatami emisje pochodzące ze spalania paliw przez gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa dotychczas nieobjęte systemem ETS, m.in. małe ciepłownie, piekarnie, gastronomie, sklepy.
Jak ETS2 wpłynie na rachunki w Polsce?
"Polska jest jednym z krajów, którego obywatele najdotkliwiej odczują uruchomienie ETS2" - oceniają eksperci. To ze względu na wysokie zapotrzebowanie na ciepło w porównaniu z innymi krajami UE czy najwyższe w Europie wykorzystanie węgla - najbardziej emisyjnego z paliw - do celów grzewczych.
Raport został opracowany przez Wandę Buk, adwokat i manager z doświadczeniem w sektorach regulowanych (m.in. PGE) i byłą wiceminister cyfryzacji w rządzie PiS w latach 2018-2020 oraz Marcina Izdebskiego, eksperta Fundacji Republikańskiej specjalizującego się w tematyce energetycznej i gospodarczej.
"Najwyższe koszty systemu ETS2 będą ponosili mieszkańcy najstarszych, nieocieplonych budynków jednorodzinnych" - czytamy w raporcie. Gwałtowny wzrost cen odczujemy dwukrotnie - po uruchomieniu ETS2 w 2027 r. i w 2030 r. - po połączeniu się ETS1 i ETS2 - przekonują eksperci.
Według autorów raportu może dojść do sytuacji, w której część Polek i Polaków może być zmuszona do rezygnacji z samochodu lub obniżenia standardów termicznych swoich mieszkań.
Dlatego już dziś konieczne jest rozpoczęcie zabiegów dyplomatycznych oraz lobbingowych w Unii Europejskiej mających na celu utrzymanie odrębności systemów ETS1 i ETS2 po 2030 oraz wprowadzenia skutecznego mechanizmu ograniczającego poziom cen w systemach ETS1 i ETS2.

O ile wzrosną ceny węgla i gazu?
Eksperci podali też prognozy, które mówią o ile z tytułu ETS2 zwiększą się ceny konkretnych paliw.
Cena gazu zdrożeje:
- Od 2027 r. - o 25,7 zł za MWh;
- Od 2030 r. - o 47,11 zł za MWh;
- Od 2055 r. - 445,38 zł za MWh.
Cena węgla zdrożeje:
- Od 2027 r. - o 306 zł za tonę;
- Od 2030 r. - o 560 zł za tonę;
- Od 2055 r. - o 5298 zł za tonę.
Wyliczono także, o ile wrośnie średni roczny koszt ogrzewania domu jednorodzinnego o powierzchni 100 metrów kwadratowych. I tak, w przypadku ogrzewania węglem, będzie to 1039 zł (od 2027 r.), 1905 zł (od 2030 r.) i nawet 18102 zł (od 2055 r.).
Z kolei w przypadku ogrzewania gazem średnia cena ogrzewania za rok zwiększy się o 301 zł (od 2027 r.), 551 (od 2030 r.) do nawet 5211 zł (od 2055 r.).
Zobacz również:
Według ekspertów dla przeciętnej polskiej rodziny (statystycznie średniej na bazie danych GUS) skumulowany dodatkowy koszt ETS2 w przypadku ogrzewania gazem wyniesie w latach 2027-2030: 6 338 zł, a w latach 2027-2035: 24 018 zł.
W przypadku wykorzystania węgla będzie to odpowiednio 10 311 zł i 39 074 zł. Aby pokryć dodatkowe koszty związane z ETS2 przeciętna polska rodzina w 2027 r. w przypadku ogrzewania gazem będzie musiała wydać równowartość 45 proc. ( w 2030 r. - 82 proc.) miesięcznego minimalnego wynagrodzenia, a w przypadku ogrzewania węglem 73 proc. (w 2030 r. - 134 proc.) - oszacowano.
Autorzy raportu udostępnili także specjalny internetowy kalkulator, dzięki któremu można wyliczyć potencjalne dodatkowe koszty ogrzewania i transportu, podając konkretne dane zużycia paliwa.
Impuls do termomodernizacji i wymiany pieców
Jak podkreślają autorzy raportu w rozmowie z Zieloną Interią, kalkulacje nie mają na celu atakowania polityki klimatycznej UE, ale zwrócenie uwagi m.in. na konieczność inwestycji w termomodernizację i wymianę źródeł ciepła.
- Trzeba przyznać, że będzie drożej - podkreśla Wanda Buk. - Musimy jednak pokazać tę gorzką informację, która będzie stanowiła ekonomiczny bodziec do tego, żeby ludzie podjęli działania - dodaje ekspertka.
- Jeżeli nie zaczniemy przygotowań już dzisiaj, problem wróci do nas ze zdwojoną siłą w 2027 r. - zaznacza Wanda Buk. - Musimy się do tego solidnie przygotować.
Autorzy raportu prezentują także rekomendacje dla polskiego rządu, które ich zdaniem powinny pomóc w przygotowaniu się do wejścia w życie ETS2. Mowa m.in. o większych nakładach i zmianach w programie "Czyste Powietrze", kredytach celowych na termomodernizację czy reformie certyfikatów energetycznych oraz Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Zdaniem ekspertów należy także jak najszybciej zacząć informować Polki i Polaków na temat kosztów wprowadzenia systemu ETS2 oraz uruchomić związany z tym proces legislacyjny. Pilne rozpoczęcie prac da więcej czasu przedsiębiorcom i administracji na dostosowanie się do zmian, ale także umożliwi obywatelom i obywatelkom wymianę ogrzewania zanim od 2027 r. dotknie ich kolejna fala podwyżek.