Leśniczy pokazał zaskakujące nagranie. Posypały się gratulacje
W lasach zaczęły pojawiać się borowiki. Dorodnymi okazami pochwalił się Kazimierz Nóżka, leśniczy z Nadleśnictwa Baligród. Powiedział, że to pierwsze zdrowe okazy, które udało mu się zebrać w tym sezonie.
Leśniczy pochwalił się w mediach społecznościowych zebranymi borowikami. Internauci nie szczędzili gratulacji.
Nadleśnictwo Baligród znajduje się w Bieszczadach. Znani są z promowania regionu oraz filmików, na których opowiadają o niedźwiedziach i ich zwyczajach.
Kazimierz Nóżka pochwalił się borowikami
Znany leśniczy Kazimierz Nóżka borowiki zerwał na spacerze po lesie. Wrzucił na Facebooka filmik, w którym pokazuje swoje zbiory. "Bywa i tak z początkiem czerwca..." - skomentował. Posypały się gratulacje.
Niektórzy internauci też pochwalili się swoimi zdobyczami - w komentarzach aż roi się od zdjęć i filmików z grzybobrań. Kazimierz Nóżka przyznał, że to jego pierwsze zdrowe grzyby zebrane w tym roku.
"Powoli w bieszczadzkich lasach zaczynają się grzyby prawdziwe" - powiedział leśniczy w filmiku zamieszczonym w internecie.
Borowiki obrodziły bieszczadzkie lasy
Jak informują pracownicy Nadleśnictwa Baligród, w lasach jodłowych pojawiły się już borowiki ceglastopore.
Grzyby w polskich lasach pojawiają się już wiosną. W marcu i kwietniu jednym z najpopularniejszych gatunków są smardze, które porównywane są do trufli. Ich cena też jest podobna - potrafią kosztować nawet 500 zł za kilogram.
Z kolei na przełomie maja i czerwca w polskich lasach można już znaleźć m.in. popularne kurki, czyli pieprzniki jadalne. To również czas borowików, chociaż tych szlachetnych - zwanych prawdziwkami - jest jeszcze stosunkowo mało.