Lasy Państwowe chcą zakazu wywozu drewna z Polski. "Zasób strategiczny"
Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o zmianę praw i trzyletni zakaz wywozu drewna z Polski poza UE. Jak argumentują Lasy Państwowe, jest to surowiec strategiczny w niespokojnych czasach.
Polska odnotowuje rokrocznie deficyt drewna na poziomie 3-4 mln m3, czyli ok. 2,96 mln ton. By "załatać dziurę", polscy przedsiębiorcy skupują drewno zza granicy. Z kolei pośrednicy kupują je od Lasów Państwowych i wyprowadzają za granicę. A Lasy Państwowe nie mogą tego procederu zatrzymać - pozwala na to polskie prawo.
Według danych opublikowanych na stronie Lasów - najwięcej drewno wyeksportowano ostatnio do naszych zachodnich sąsiadów, do Niemiec - 5,3 mln ton. Do Chin trafiło 4 mln ton drewna.
Veto dla wywozu drewna z Polski
Witold Koss w filmie, który można obejrzeć na kanale YouTube Lasów Państwowych, przypominał, że drewno to 2,5 proc. naszego PKB.
"Zwłaszcza w dzisiejszych, niespokojnych czasach - zasób o charakterze strategicznym. Chcemy zrobić wszystko co możliwe, żeby nie był on eksportowany poza granice Unii Europejskiej" - mówił dyrektor generalny.
Witold Koss chce zmiany w Ustawie o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju oraz Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. I zakazu wywozu drewna poza terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej, państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym oraz Szwajcarii. Za złamanie tego zakazu Lasy Państwowe postulują o karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości do 5 mln euro.
Kolejne veto - dla wycinki lasów
Mimo że leśnicy przygotowują 10-letnie plany urządzania lasu i starają się pozyskiwać drewno do celów gospodarczych w sposób zrównoważony, to przyrodnicy i aktywiści chcą wyznaczenia kryteriów lasów cennych przyrodniczo i osobno dla cennych społecznie.
Jak donosiliśmy, pierwszy etap rozmów zakończył się końcem kwietnia 2024 r. Tematem kilkugodzinnej debaty było trwałe wyłączenie 20 proc. lasów z wycinek. Zobowiązania koalicji rządzącej zakładały właśnie trwałe wyłączenie 1/5 polskich lasów z wycinek ze względu na najwyższe wartości przyrodnicze i społeczne.
- Mówimy o najcenniejszych terenach, prawdziwych perełkach przyrodniczych - przekazywała Zielonej Interii Sylwia Szczutkowska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, która uczestniczyła w rozmowach w resorcie klimatu.