Ktoś strzelał do młodego żubra. "Koszmarnie cierpiał"
Oprac.: Jakub Wojajczyk
W okolicy Tuczna znaleziono zastrzelonego żubra. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi wałecka policja. Sprawcy grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
"To około pięcio-, sześcioletni byk postrzelony w tył klatki piersiowej. Kule znaleźliśmy w żołądku. Niestety, dosyć długo żył z tą kulą - od tygodnia do dziesięciu dni, więc koszmarnie cierpiał. W końcu padł na zapalenie otrzewnej" - powiedział Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego "Dzika Zagroda".
Tuczno. Nie żyje młody żubr
Z przeprowadzonej sekcji wynika, że zwierzę było w dobrej kondycji. Sprawą zajmuje się wałecka policja.
"Element pocisku został zabezpieczony, na miejscu dokonaliśmy oględzin i przesłuchaliśmy świadków" - przekazała st. asp. Beata Budzyń z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.
Sprawcy grozi grzywna lub do pięciu lat pozbawienia wolności.
To kolejny zabity żubr w ostatnich miesiącach. Kilka z nich zginęło po zderzeniach z wojskowymi ciężarówkami. Na początku 2023 r. potwierdzono przypadki strzelania do żubrów mimo zakazu.
Żubry są w Polsce objęte ochroną ścisłą. Za ich zabijanie grozi odpowiedzialność karna. Polowania na ten gatunek są zakazane.