Dzień Matki. Znane mamy wsparły zakaz hodowli klatkowej

Hodowla klatkowa powoduje stres i fizyczne cierpienie. Wiele zwierząt zaraz po urodzeniu jest odbieranych od matek. Z okazji Dnia Matki sześć znanych mam stanęło w obronie zwierząt. Wspólnie wystąpiły w filmie zachęcającym do podpisania petycji i uczynienia życia zwierząt odrobinę lepszym.

Znane polskie mamy - Asia Opozda, Zosia Zborowska, Marysia Winiarska, Edyta Pazura, Kasia Sokołowska i Monika Mrozowska wzięły udział w specjalnej kampanii na Dzień Matki 2023. Jej celem jest zwrócenie uwagi na zły los zwierząt, w tym matek i dzieci, hodowanych w klatkach
Znane polskie mamy - Asia Opozda, Zosia Zborowska, Marysia Winiarska, Edyta Pazura, Kasia Sokołowska i Monika Mrozowska wzięły udział w specjalnej kampanii na Dzień Matki 2023. Jej celem jest zwrócenie uwagi na zły los zwierząt, w tym matek i dzieci, hodowanych w klatkach

"Co byś zrobiła gdyby ktoś skrzywdził Twoje dziecko?". "Skrzywdziłabym też tę osobę" - odpowiada bez zawahania Marysia Winiarska. To samo pytanie otrzymują pozostałe mamy - każda z nich reaguje podobnie. "W skrajnym przypadku byłabym w stanie zabić" - stwierdza Monika Mrozowska, z czym zgadza się jej towarzyszka rozmowy Asia Opozda.

W obronie zwierząt

Z okazji Dnia Matki sześć znanych kobiet: Asia Opozda, Zosia Zborowska, Marysia Winiarska, Edyta Pazura, Kasia Sokołowska i Monika Mrozowska, wzięło udział w spocie Otwartych Klatek. 

Matki zwracają w nim uwagę na los zwierzęcych mam oraz ich dzieci, które cierpią w hodowli klatkowej, i zachęcają do podpisania petycji do Ministra Rolnictwa:  "Zaapeluj do Ministra Rolnictwa, aby poparł unijny zakaz hodowli zwierząt w klatkach". Do tej pory podpisało się pod nią ponad 177 tys. osób, a liczba ta wciąż rośnie.

We wzruszającym spocie z udziałem polskich kobiet znane mamy dyskutują o macierzyństwie i jego urokach.

Matki i ich dzieci w hodowli klatkowej

Weronika Pochylska, członkini zespołu kampanii "Jednym Głosem" w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki mówi o potrzebie przypominania, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami wielu hodowli.

"W Dzień Matki chcemy przypomnieć o tych mamach, którym dzieci są odbierane zaraz po urodzeniu i zamykane w ciasnych kojcach, które płaczą i nawołują za swoim potomstwem, oraz o tych, które, zamknięte w ciasnej klatce, karmią swoje młode przez pręty. Macierzyństwo w hodowli i chowie klatkowym to koszmar, na który nikt nie zasługuje" - mówi aktywistka.

W ramach kampanii działacze i działaczki walczą o poprawę losu zwierząt - w tym samic i ich potomstwa. 

W polskich klatkach lub kojcach przetrzymywane są 42 mln zwierząt. Należą do nich kury nioski, cielęta, maciory, króliki i przepiórki. Liczne opracowania naukowe, w tym najnowsze rekomendacje Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), jasno stwierdzają, że klatki nie są w stanie zapewnić zwierzętom odpowiedniego dobrostanu i uniemożliwiają im realizowanie swoich podstawowych potrzeb. Jednym słowem, zwierzęta przebywające w niewoli cierpią.

Aktywistki wykradły królewskie owce Karola IIIAnimal Risingmateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas