Doprowadziły do tragedii. Tysiące mandatów, ministerstwo chce zakazu

Jakub Wojajczyk

Oprac.: Jakub Wojajczyk

Aktualizacja

Po czarnej serii zatruć toksynami w 2024 r. w Polsce wzmożono kontrole sprzedaży tzw. fumigantów, czyli dymiących środków na szkodniki. W sumie nałożono ponad 2 tys. mandatów. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozważa zakaz sprzedaży tego typu substancji w internecie i ich pełną ewidencję.

Fumiganty - dymiące środki ochrony roślin i deratyzacyjne - doprowadziły w 2024 r. do poważnych zatruć
Fumiganty - dymiące środki ochrony roślin i deratyzacyjne - doprowadziły w 2024 r. do poważnych zatrućPolsat News/123RFPolsat News

O serii zatruć informowaliśmy w Zielonej Interii. W 2024 r. wskutek wdychania oparów z rozłożonych w pobliżu domów chemikaliów ucierpiało co najmniej troje dzieci oraz ich opiekunowie. Z powodu zatrucia zmarł 2-latek z Tomaszowa Lubelskiego i 3-latka z miejscowości Ujazd w woj. wielkopolskim.

Przyczyna była podobna: używanie silnie toksycznych środków przez osoby nieuprawnione. Są one stosowane do walki z owadami i gryzoniami i mogą mieć formę tabletek lub metalowej puszki, którą trzeba odkręcić specjalnym kluczem. Wbrew zaleceniom rozkładano lub rozpylano bądź rozkładano je w piwnicach czy umieszczano w elewacji domu.

Toksyczne fumiganty bez kontroli

Środki, które mają na celu zlikwidować szczury i inne gryzonie, a są na bazie fosforku glinu, są niezwykle toksycznymi substancjami i mogą ich używać wyłącznie przeszkoleni profesjonaliści. Nie mogą być alternatywą dla popularnych trutek na myszy i szczury - podkreślał toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz.

Teraz potwierdza się, jak powszechnym problemem jest dostęp do niebezpiecznych środków przez osoby, które nie powinny z nich korzystać. Jak dowiedział się serwis Farmer.pl, w 2024 r. Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa skontrolowała 4582 nabywców fumigantów. Aż 2123 przypadki skończyły się nałożeniem mandatu za nieuprawnione stosowanie.

Przeprowadzono także 1504 kontrole w punktach dystrybucji. Na sprzedawców, u których stwierdzono naruszenia nałożono 40 mandatów.

Fumigantów nie wolno używać wewnątrz budynków i w pobliżu domostw123RF/PICSEL

Będzie zakaz sprzedaży w internecie?

Sprzedaż fumigantów osobom innym niż profesjonalne firmy dezynsekcyjne czy deratyzacyjne jest zakazana. Nie wolno ich używać wewnątrz budynków i w ich okolicach. Tymczasem środki te są stosunkowo łatwe do kupienia (np. w internecie) i rozpylane w domach i blokach. To tworzy efekt "komory gazowej" - ostrzegają eksperci - i jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi.

W odpowiedzi na czarną serię zatruć z 2024 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi planuje zmiany w ustawie o ochronie roślin. Projekt nowelizacji zakłada m.in., że każdy zakup fumigantów na bazie fosforku glinu będzie musiał być potwierdzony fakturą.

W praktyce oznacza to, że powstanie nareszcie ewidencja tego, kto i kiedy kupował niebezpieczne środki oraz rejestr osób, które posiadają uprawnienia do ich stosowania.

Ustawa ma wprowadzić także zakaz sprzedaży takich chemikaliów przez internet. Uregulowany ma zostać też transport fumigantów, aby nie narażać zdrowia np. kurierów dostarczających paczki.

"Wydarzenia": Chłopiec nie żyje. Powodem objawy zatrucia trutką na gryzoniePolsat NewsPolsat News