​Zieloni za warunkowym poparciem Funduszu Odbudowy

Zieloni opowiadają się za uzależnieniem poparcia Funduszu Odbudowy od spełnienia dwóch postulatów - przedstawienia przez rząd szczegółów Krajowego Planu Odbudowy i poparciem ratyfikacji większością dwóch trzecich - poinformował PAP rzecznik partii Maciej Józefowicz.

Małgorzata Tracz, współprzewodnicząca Partii Zieloni
Małgorzata Tracz, współprzewodnicząca Partii ZieloniJakub Kaminski/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Podczas niedzielnego posiedzenia Rady Krajowej Zielonych dyskutowano o zbliżającym się głosowaniu Funduszu Odbudowy. Gościem obrad rady była europosłanka Sylwia Spurek, która przedstawiła Zielonym uwarunkowania związane z ratyfikacją funduszu.

Rzecznik partii Maciej Józefowicz powiedział PAP, że Rada Krajowa postanowiła uzależnić poparcie funduszu od spełnienia dwóch postulatów - przedstawienia przez rząd szczegółów Krajowego Planu Odbudowy oraz głosowania za ratyfikacją w Sejmie większością dwóch trzecich.

To jest wstępne stanowisko Zielonych, którzy wchodzą w skład Koalicji Obywatelskiej. O stanowisku całej KO mają dyskutować jej liderzy w najbliższy wtorek.

Rada Krajowa Zielonych, według informacji PAP, nie dyskutowała w niedzielę o ewentualnym opuszczeniu Koalicji Obywatelskiej.

W grudniu 2020 r. przywódcy państw UE porozumieli się w sprawie wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji niemal 60 mld euro. Podstawą do otrzymania tych środków będzie KPO, który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia. Projekt Krajowego Planu Odbudowy został opublikowany przez rząd w marcu, jednak nadal jest dyskutowany.

Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, państwa członkowskie, w tym parlamenty krajowe, muszą zatwierdzić decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Rząd zajmował się już projektem ustawy w sprawie ratyfikacji tej decyzji, jednak premier poinformował, że odbyła się jedynie dyskusja. Przedstawiciele rządu zapowiadają, że projekt zostanie przyjęty w ciągu kilku tygodni i trafi wówczas do Sejmu.

- Spodziewam się, że około połowy kwietnia rząd może zająć się projektem ustawy o ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE, również na kwietniowym posiedzeniu ustawą zająłby się Sejm - powiedział kilka dni temu rzecznik rządu Piotr Müller.

Ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych sprzeciwia się jeden z koalicjantów Zjednoczonej Prawicy - Solidarna Polska. Politycy SP, w tym minister sprawiedliwości i lider SP Zbigniew Ziobro, publicznie zgłaszali swoje wątpliwości. Według ziobrystów, ratyfikacja będzie oznaczać zgodę na zaciąganie przez Unię Europejską pożyczek, które Polska będzie musiała "żyrować na poczet innych państw" oraz spowoduje przesunięcie "gigantycznej części decyzyjności z Warszawy do Brukseli".

W minionym tygodniu, po decyzji niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe, który wstrzymał ratyfikację zasobów własnych przez Niemcy, Ziobro zaapelował o wstrzymanie ratyfikacji również przez polski rząd.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas