Zieloni apelują o ratowanie Zatoki Gdańskiej
Zieloni domagają się wypracowania programu w celu ratunku wód Zatoki Gdańskiej. Według danych Fundacji Nasza Ziemia obecnie niemal 10 proc. dna Morza Bałtyckie to tzw. martwe strefy, a do 2050 r. może dojść do całkowitego zniszczenia bałtyckiego ekosystemu.
Joanna Brauła z pomorskiego koła Partii Zieloni przedstawiła stanowisko ugrupowania ws. pogarszającego się stanu wód Zatoki Gdańskiej. - Nasza zatoka zamiast dumą Trójmiasta staje się coraz bardziej zanieczyszczonym, śmierdzącym akwenem. Według danych Fundacji Nasza Ziemia obecnie niemal 10 proc. dna Morza Bałtyckiego stanowią obszary bez życia, a do 2050 r. może dojść do całkowitego zniszczenia bałtyckiego ekosystemu. Czy Bałtyk stanie się morzem martwym? Zatokę Gdańską i Morze Bałtyckie niszczą m.in. zrzuty niedostatecznie oczyszczonych ścieków komunalnych, rabunkowa turystyka, osuszanie podmokłych brzegów zatoki, zatopione wraki statków i broni, ale też bardzo silne uprzemysłowienie rolnictwa w górze rzek - czytała stanowisko partii Brauła.
Polityczka dodała, że w 2018 r. w wyniku awarii przepompowni w Gdańsku, do Bałtyku trafiło 100 mln ścieków. Zieloni zwracają także uwagę na eutrofizację, czyli przeżyźnienie środowiska morskiego, co stanowi zagrożenie nie tylko dla Bałtyku, ale i wód powierzchniowych. Odpowiada za nie nadmierne nawożenie pól uprawnych, oraz ścieki przemysłowe. - Trójmiasto stanowi najważniejszy cel turystyczny Polski, ale jak chcemy zachęcać turystów do przyjazdu jeżeli plaże będą zamknięte, wszędzie śmierdzi zgnilizną, a kąpiel w naszym morzu może skutkować nie tylko alergiami, ale również poparzeniami skóry - mówiła Joanna Brauła.
W Gdańsku odbyła się Rada Krajowa Partii Zieloni pt. "Bałtyk Morzem Martwym? Partia Zieloni apeluje o uratowanie Zatoki Gdańskiej!". - Podczas rady omawialiśmy stanowiska programowe, m.in. stanowisko dotyczące kwestii uchodźców oraz stanowisko dotyczące Morza Bałtyckiego. Mówiliśmy także o planach Zielonych związanych z walką z katastrofą klimatyczną; o tym jakie działania będziemy chcieli podjąć po szczycie klimatycznym, który odbędzie się jesienią w Glasgow. Także rozmawialiśmy sytuacji politycznej, zarówno w Polsce, o tym czy czekają nas przyspieszone wybory parlamentarne, o tym jak krucha jest większość rządowa - wyliczała Małgorzata Tracz, przewodnicząca partii.
Przewodniczący Partii Zieloni Wojciech Kubalewski poinformował, że podczas spotkania w Gdańsku partia przyjęła Zielony Program Odbudowy po skutkach wywołanych w gospodarce, które wywołała pandemia koronawirusa. Ugrupowanie zamierza odwiedzić wszystkie miasta wojewódzkie w Polsce. - Będziemy przedstawiać nasze założenia programowe dotyczące tego, jak działać we współczesnym świecie pandemii i kryzysu klimatycznego, aby wszystkie negatywne procesy odwrócić, zatrzymać i im zapobiegać - tłumaczył Kubalewski.
Spotkania z Partią Zieloni mają się odbywać we wrześniu, październiku i listopadzie.