Sprawiedliwa transformacja, czyli troska o przyszłość pracowników
Kopalnia Węgla Brunatnego Konin oraz PAK Górnictwo podpisały umowę o współpracy z doradcą zawodowym, firmą Jobs First. Dzięki temu ci, którzy będą tam kończyć pracę, uzyskają pomoc w znalezieniu nowego zatrudnienia.
Transformacja energetyczna to nie tylko wielka szansa, ale i wyzwanie dla pracodawców u pracowników. Z powodu odejścia od węgla, pracę straci część osób zatrudnionych zarówno w kopalniach, jak i w elektrowniach węglowych. Naprzeciw temu wychodzi spółka ZE PAK, która nie chce pozostawić swoich pracowników samymi sobie.
- W Wielkopolsce Wschodniej transformacja energetyczna zachodzi najszybciej. Rok temu podaliśmy konkretną datę odejścia od węgla, to jest 2030 r. Do 2024 r. zamykamy pierwsze elektrownie, z ostatniej wychodzimy do 2030 r. W międzyczasie kończy nam się węgiel. To powoduje, że musimy myśleć o rozwiązaniach dla naszych pracowników - mówił w Polsat News Piotr Woźny, prezes ZE PAK.
Spółki górnicze GK ZEPAK 30 września zatrudniały 1,9 tys. osób. Pracownicy grupy wciąż jednak nie mają zagwarantowanego dostępu do środków finansowych z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który ma być narzędziem finansowania transformacji polskich regionów górniczych.
Piotr Woźny poinformował, że na ofertę pomocy, odzew pracowników jest bardzo dobry. - Zorganizowaliśmy spotkanie ze związkami zawodowymi, radą pracowników oraz kierownictwem odkrywek. Wiemy, że w przyszłym roku skończy się węgiel w odkrywkach, wiemy nawet mniej więcej w którym miesiącu, także chcemy objąć tych ludzi opieką, tak aby w momencie kiedy okaże się, że nie ma dla nich pracy w kopalni, to żeby ktoś im pomógł znaleźć nowe zatrudnienie - wyjaśnia Woźny.