Nowy Sącz przygotowuje się na podtopienia
Wody Polskie rozpoczynają zabezpieczanie przeciwpowodziowe doliny potoku Łubinka w Nowym Sączu. Łączny koszt prac ma wynieść 30 mln zł.
W tym roku Nowy Sącz już dwa razy ucierpiał z powodu wezbrania lokalnych potoków. - Zmiana struktury opadów, nawalne deszcze wywołujące powodzie błyskawiczne, wymagają dostosowania działań zabezpieczających do ekstremalnych zjawisk pogodowych - wskazał wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Zdaniem ministra potrzebne jest także zabezpieczenie doliny potoku Naściszówki i Łęgówki. Według Gróbarczyka ostatnie wydarzenia pokazały, że "bez budowy polderów przeciwpowodziowych oraz zbiorników nie będzie możliwości spłaszczenia fali powodziowej".
Zobacz również:
Według prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy istotnym wyzwaniem jest zwiększająca się urbanizacja terenów przylegających do rzek. Część lokalnych koryt i potoków jest uregulowana, lub posiada lokalne ubezpieczenia skarp i dna koryta. Nie są one jednak w stanie pomieścić wody po bardzo intensywnych opadach.
- Wiele problemów związanych z podtopieniami wynika ze zwiększającej się zabudowy w dolinach rzecznych. Z tego powodu dla zabezpieczenia przeciwpowodziowego w takich miejscach konieczna jest budowa polderów bądź kanałów ulgi. Będzie to przedmiotem prac w ramach studium wykonalności do planowanych zadań - zapowiedział prezes Wód Polskich.
Łącznie na terenie powiatu nowosądeckiego Wody Polskie chcą zrealizować 28 zadań o charakterze przeciwpowodziowym. Ma to kosztować około 250 mln zł.