Francja: Zakazy lotów krajowych i dotacje na rowery w zamian za stare samochody
2,5 tys. euro dotacji na rower elektryczny w zamian za zezłomowanie starego samochodu - to nie jest jedyna rewolucyjna zmiana, jaką ma wprowadzić ustawa klimatyczna. Pracuje nad nią francuski parlament.
Ustawa ma sprawić, że Francja do 2030 r. zmniejszy emisje gazów cieplarnianych o 40 proc. w porównaniu z poziomem z 1990 r.
Jeśli dokument przejdzie cały proces legislacyjny, Francja stanie się pierwszym krajem na świecie, który będzie proponował swoim obywatelom takie rozwiązanie dotując elektryczne rowery. - Po raz pierwszy uznano, że rozwiązaniem jest nie tylko uczynienie samochodów bardziej przyjaznymi dla środowiska, ale po prostu ograniczenie ich liczby - oświadczył Olivier Schneider z Francuskiej Federacji Użytkowników Rowerów.
Kolejne, wpisane przez Zgromadzenie Narodowe do ustawy rozwiązanie, to zakaz lotów krajowych na trasach, które można pokonać pociągiem w czasie krótszym niż dwie i pół godziny. Rząd w Paryżu dąży do takiego ograniczenia choć branża lotnicza już odnotowuje bezprecedensowe straty z powodu pandemicznych ograniczeń. Co więcej, do głosowania w tej sprawie doszło zaledwie kilka dni po zapowiedzi, że państwo dokapitalizuje linie Air France 4 mld euro.
Branża lotnicza ostro krytykuje ten zapis ustawy. Twierdzi, że ograniczeń połączeń nie powinno się wprowadzać, gdy gospodarka ma się odbudowywać po pandemii. Minister przemysłu Agnes Pannier-Runacher nie widzi jednak sprzeczności między ustawą klimatyczną, a dofinansowaniem Air France. - Wiemy, że samoloty emitują dwutlenek węgla i z powodu zmian klimatycznych musimy ograniczyć emisje. Jednocześnie musimy popierać nasze firmy, by nie spadły na margines - powiedziała w radiu Europe 1.
Z prognoz analityków McKinsey wynika, że ruch lotniczy może nie wrócić do poziomu sprzed pandemii nawet przez najbliższe trzy lata.
Niektóre organizacje broniące środowiska uważają, że francuska ustawa klimatyczna nie idzie dostatecznie daleko. Uważają m.in. że władze powinny zakazać lotów na trasach, na których podróż pociągiem trwa krócej niż cztery godziny.
Głosowanie, które obyło się późnym wieczorem w sobotę jest dopiero pierwszym nad ustawą klimatyczną. Teraz trafiła ona do Senatu przed trzecim i ostatecznym głosowaniem w izbie niższej, gdzie prezydent Emanuel Macron i jego sojusznicy mają większość.