CBOS: Chętniej dajemy przedmiotom "drugie życie"
Polacy niepotrzebne i używane rzeczy częściej oddają organizacjom charytatywnym, bliskim i znajomym, niż wyrzucają - wynika z sondażu CBOS.
Zdaniem sondażowni głównie oddajemy ubrania i buty. Zbędne rzeczy do Kościoła, Polskiego Czerwonego Krzyża i innych organizacji charytatywnych oddaje 39 proc. Polaków. Z kolei 31 proc. przekazuje używane przedmioty rodzinie znajomym i sąsiadom. 13 proc. badanych zbędne rzeczy, które jeszcze można wykorzystać, przechowuje na przyszłość.
Rzeczy wyrzuca 7 proc. ankietowanych. Sprzedaje je zaledwie 6 proc.
CBOS porównuje tegoroczne badanie do podobnego, które wykonało w 2008 r. Wówczas o wiele chętniej przekazywaliśmy rzeczy rodzinie i znajomym, niż organizacjom charytatywnym. 10 proc. mniej ankietowanych oddałoby dzisiaj przedmioty bliskim. Z kolei 13 proc. chętniej przekazałoby je organizacjom, które zajmują się zbiórką używanych rzeczy. Dodatkowo więcej ludzi przedmioty w ogóle oddaje, niż wyrzuca, bądź trzyma "na wszelki wypadek".
Najczęściej przedmioty oddają osoby młode, do 43 roku życia, z wykształceniem wyższym i mieszkańcy co najmniej półmilionowych miast. Prawie wszyscy ci, którzy sprzedawali używane rzeczy, robiły to w Internecie. Do komisów lub innych miejsc przedmioty oddaje zaledwie 8 proc. osób.
Używane rzeczy Kościołowi, PCK lub innym organizacjom charytatywnym najczęściej przekazywały osoby powyżej 55 roku życia, mieszkańcy miast poniżej 20 tys., osoby z wykształceniem zawodowym oraz emeryci i renciści.
Bliżej skóry
Zdaniem CBOS najczęściej pozbywamy się używanej odzieży bądź butów. Tak zadeklarowało 92 proc. ankietowanych. O wiele rzadziej oddajemy meble i inne elementy wystroju wnętrz. Podobnie jest z zabawkami i sprzętem AGD. Jeszcze rzadziej oddajemy książki i sprzęt elektroniczny.
Zobacz również:
Ponad dwie trzecie Polaków przyznaje, że korzysta z rzeczy "z drugiej ręki". Większość tych rzeczy ankietowani nabyli samodzielnie. Wielu respondentów twierdzi, że przedmioty otrzymało od członków rodziny i znajomych. Badani rzadko deklarowali, że otrzymali przedmioty od organizacji charytatywnych, bądź zabrali je np. ze śmietników.
Najczęściej rzeczy używane kupujemy w sklepach i komisach oraz w internecie.
Zdaniem CBOS od 2008 r. podejście Polaków do przedmiotów używanych całkowicie się zmieniło. Obecnie tylko mniej niż jedna trzecia badanych uważa to za objaw biedy. 13 lat temu było to prawie 70 proc. Z kolei o wiele więcej osób uważa, że to przejaw troski o środowisko.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 1-11 lipca 2021 r. w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie 1166 pełnoletnich mieszkańców Polski.