Zakaz palenia na plażach od 2024 r. Tym razem nie chodzi o zdrowie
Wszystkie plaże na francuskim Lazurowym Wybrzeżu znajdujące się pod administracją Nicei w departamencie Alp Nadmorskich zostaną objęte w przyszłym roku całkowitym zakazem palenia. To powrót do tego zakazu, który był już stosowany w Nicei od 2012 roku. I w tym wypadku bynajmniej nie chodzi tylko o kwestie zdrowotne, ale o ochronę środowiska i śmieci.
Według obliczeń przeprowadzonych we Francji, niedopałki papierosów są bowiem drugim najczęściej spotykanym śmieciem na plażach, po pustych butelkach. To ponad 20 tys. ton resztek papierosów znajdowanych corocznie na plażach na świecie. Sama Nicea co roku zbiera 150 mln petów.
Zaśmiecenie plaż kawałkami papierosów to prawdziwa plaga, która nie tylko psuje estetykę plaż na Lazurowym Wybrzeżu, ale realnie zagraża także środowisku i żyjącym tu zwierzętom, mieszkańcom nadbrzeżnego piasku jak ptaki, kraby, a także zwierzętom pobliskich części morza. Sporo z tych petów zabieranych jest bowiem przez fale i powiększa zanieczyszczenie mórz.
Nicea wprowadza zatem w przyszłym roku bezwzględny zakaz palenia na administrowanych przez siebie śródziemnomorskich plażach. Po ostatnim buchu w 2024 roku nie będzie to już możliwe. Nicea już eksperymentowała z takim zakazem tego lata, podobnie jak miejscowości Cannes i La Ciotat. W 2025 roku Nicea będzie gospodarzem szczytu ONZ w sprawie ochrony mórz i oceanów.
Francuzi chcą zakazu palenia na plażach
Według badań, 75 procent Francuzów popiera zakaz palenia na plażach. Przeciwnych jest 9 proc. obywateli, reszta nie ma zdania. Sprzeciwiający domagają się ustawienia koszy na niedopałki z mandatami za wyrzucanie ich wprost do piasku czy wody, względnie stworzenia specjalnych stref dla palaczy.
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), aż 5,6 miliarda ludzi jest objętych przynajmniej jednym rodzajem działań antytytoniowych. WHO nazywa palenie tytoniu "światową epidemią". Od 2007 roku roku liczba państw stosujących przynajmniej jeden środek ochrony ludności przed paleniem wzrosła z 44 do 151, natomiast krajów stosujących dwa lub więcej środków zwiększyła się aż dziesięciokrotnie, z 11 do 107 państw.
W 2004 roku Bhutan jako pierwsze państwo na świecie wprowadził całkowity zakaz uprawy, zbioru, produkcji i sprzedaży produktów tytoniowych. Musiał zostać dwa lata temu złagodzony z uwagi na ogromny rozkwit przemytu wyrobów tytoniowych do tego kraju.
Teraz Nowa Zelandia ogłosiła, że wycofuje się z pomysłu zakazu sprzedaży papierosów i wyrobów tytoniowych osobom urodzonym po 2008 roku. Nie w czasie ich niepełnoletności, ale do końca życia. Tak, aby wychować ich w duchu niepalenia. Tzw. pokoleniowy zakaz palenia został odwołany z uwagi na obawy Nowej Zelandii przed gwałtownym rozkwitem czarnego rynku obrotu papierosami i tytoniem.