Zaglądają do worków i ostrzegają. "Zapłacimy wszyscy"

Władze Wołomina zwróciły uwagę na problem, który jest powszechny nie tylko w tej gminie. Chodzi o nieprawidłową segregację śmieci. "Lekceważysz segregację i wyrzucasz jak leci? Za takie postępowanie zapłacimy wszyscy" - ostrzega samorząd.

Część Polaków nie zwraca uwagi na prawidłową segregację śmieci
Część Polaków nie zwraca uwagi na prawidłową segregację śmieciPiotr Kamionka/REPORTEREast News

Gmina udostępniła zdjęcia zrobione na jednym z osiedli. Widać na nich worki na śmieci przeznaczone na szkło. Znajdują się w nich jednak szklanki, talerzyki i inne części zastawy stołowej, oraz butelki. To błąd.

Szklanki w zielonym worku na odpady. Gmina apeluje i ostrzega

Przypomnijmy - opakowania ze szkła, takie jak butelki czy słoki, nadają się do recyklingu. Nie trzeba ich myć, należy je jednak całkowicie opróżnić z zawartości i usunąć zakrętki.

Szklanki i kieliszki, kryształy i ceramika nie powinny jednak trafiać do zielonych worków, a do worków na odpady zmieszane (resztkowe). Odpady zmieszane też podlegają sortowaniu, celem jest ograniczenie ilości odpadów, jakie trafiają na składowisko.

Gmina Wołomin komentuje, że za takie postępowanie, czyli niewłaściwą segregację zapłacą wszyscy. W przypadku gdy stwierdzone zostaną uchybienia, władze mogą nałożyć na mieszkańców karę w postaci wyższej opłaty za śmieci.

Na zdjęciach udostępnionych przez gminę widać też niebieskie worki, a w nich między innymi brudny i mokry papier, który docelowo powinien trafić do odpadów resztkowych.

Mieszkańcy: chodzi o pieniądze

Mieszkańcy Wołomina nie zareagowali na wpis gminy pozytywnie. Pojawiły się m.in. głosy, że obywatele muszą płacić za to, co "wymyśli sobie urzędnik".

"Żeby uzasadnić podwyżki opłat za wywóz śmieci wysłaliście urzędnika, żeby robił zdjęcia worków na śmieci przed domem u mieszkańców?" - napisał pod postem jeden z mieszkańców gminy Wołomin.

Co ciekawe, wbrew panującemu w Polsce trendowi, akurat ten samorząd w 2024 r. obniżył stawki za odbiór odpadów - z 31 na 29 zł za osobę.

Wiele osób komentowało, że wymogi dotyczące segregacji odpadów są zbyt restrykcyjne, a ludzie nie mają czasu, warunków i możliwości na spełnienie tych wymogów.

Pod postem zwrócono również uwagę, że kody kreskowe umieszczane na workach na śmieci powinny pomóc w identyfikacji gospodarstwa domowego, które nieprawidłowo posortowało śmieci.

Problemy Polaków ze śmieciami. Jak segregować odpady?Polsat NewsPolsat News