Ugaszono pożar odpadów w Kamieńcu. Akcja strażaków trwała prawie tydzień
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Straży pożarnej po sześciu dobach udało się ugasić pożar odpadów tekstylnych w Kamieńcu w powiecie lęborskim. W sumie w akcji brało udział ponad 200 strażaków. Pożar składowiska był 33 takim zdarzeniem w ciągu ostatnich trzech lat, a właściciel został ukarany wcześniej karą w wysokości ponad 1 mln zł.
Strażacy w poniedziałek przed południem ugasili pożar składowiska tekstyliów w Kamieńcu w powiecie lęborskim, z którym walczyli szóstą dobę. W akcji gaśniczej rotacyjnie brały udział 84 zastępy, 202 strażaków - przekazał oficer prasowy KP PSP w Lęborku st. kpt. Marcin Elwart.
Pożar starych ubrań w Kamieńcu. Gaszenie trwało 6 dni
Pożar składowiska tekstyliów w Kamieńcu w powicie lęborskim (Pomorskie) został ugaszony w poniedziałek przed południem.
"Zakończyliśmy działania. Walczyliśmy od wtorku (31 października), od godz. 21:00. Działania były utrudnione ze względu na cieki wodne oddalone o ok. 3 km od miejsca zdarzenia. Potrzebna była budowa magistrali. Samo gaszenie też było trudne ze względu na nagromadzenie materiału palnego" - powiedział st. kpt. Elwart.
W szczytowym momencie akcji brało udział 21 zastępów staży pożarnej, łącznie rotacyjnie pożar gasiły 84 zastępy, 202 strażaków. Trwa szacowanie kosztów akcji gaśniczej oraz ustalanie przyczyny pożaru.
Pożarem objęte były dwie pryzmy tekstyliów o wymiarach 40 na 60 metrów i o wysokości 10 metrów. Ilość materiału palnego na składowisku to ok. 60 tys. ton. To był, jak podali strażacy, 33 pożar składowiska w Kamieńcu w ostatnich trzech latach. Spółka składująca odpady została wcześniej ukarana grzywną w wysokości 1,25 mln zł.