Dzikie wysypiska nareszcie znikną z lasów? Teraz namierzy je GPS
Dzikie wysypiska to w Polsce nadal spory problem i wyzwanie technologiczne. Choć można je zgłaszać odpowiednim służbom, to czasami trudno było ustalić dokładną lokalizację porzuconych odpadów. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował jednak o usprawnieniach dotyczących zgłaszania interwencji przez internetowy formularz. Dzięki nowej funkcji nie trzeba będzie podawać konkretnego adresu - wystarczą dane geolokalizacyjne ze smartfona lub komputera.
Śmieci nielegalnie wyrzucane m.in. w lasach to problem, z którym w Polsce mierzymy się już od wielu lat. Co roku usuwanych jest ok. 10 tys. dzikich wysypisk. Część zgłoszeń trafia bezpośrednio do GIOŚ przez internetowy formularz. Do tej pory inspektorom udało się zweryfikować 2,3 tys. takich informacji.
Dzikie wysypiska to ogromny problem
Formularz GIOŚ, w którym można zgłosić dzikie wysypisko działa od ponad roku. Jednak teraz został wzbogacony o kolejną, ważną funkcję - geolokalizację. Dzięki nowej opcji będzie można dokonać zgłoszenia bez konieczności podawania konkretnego adresu. To, jak informuje inspektorat, z reguły sprawiało użytkownikom najwięcej problemu. Lokalizacją miejsca porzucenia odpadów zajmie się teraz czujnik GPS wbudowany np. w smartfona.
"Dzięki funkcji geolokalizacji dużo łatwiejsze będzie przesyłanie zgłoszeń za pomocą telefonów komórkowych, np. kiedy zauważymy porzucone odpady, a nie jesteśmy w stanie podać konkretnych danych teleadresowych. Zgłoszenia można dokonywać anonimowo, można dołączać zdjęcia, które pozwolą nam na analizę takich zgłoszeń" - tłumaczy p.o. Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Magda Gosk.
Internetowy formularz pomaga w walce z dzikimi wysypiskami
Zastępca GIOŚ Krzysztof Gołębiewski dodał, że dzięki formularzowi do Inspekcji spłynęło ponad 2 tys. zgłoszeń, a ponad połowa z nich została potwierdzona. "Pokazuje to skuteczność tego narzędzia. Chcemy je cały czas rozwijać i chcemy żeby było ono cały czas coraz bardziej przyjazne dla społeczeństwa, tak żeby każdy mógł anonimowo zgłosić interwencję w zakresie różnego rodzaju zdarzeń dotyczących zanieczyszczenia środowiska" - wskazał Gołębiewski.