To się nigdy nie skończy. Prędzej te olbrzymy znikną z planety
Tylko w ciągu trzech miesięcy w Republice Południowej Afryki kłusownicy pozbawili życia ponad 100 nosorożców. To jeden z najbardziej zagrożonych gatunków na Ziemi - zwierzęta są brutalnie zabijane m.in. na potrzeby handlu ich rogami. Zakaz międzynarodowego handlu rogiem nosorożca obowiązuje od 1977 roku.

Kłusownicy w Republice Południowej Afryki dalej zabijają nosorożce pomimo wzmożonych patroli strażników. Żeby uratować te zwierzęta próbowano różnych kontrowersyjnych metod, np.wstrzykiwania w rogi radioaktywnego materiału. Obecność radioizotopów miałaby zniechęcić kłusowników do użycia rogu (jest stosowany między innymi jako lekarstwo).
Pojawił się nawet pomysł legalizacji handlu rogiem nosorożca, który miałby odstraszyć kłusowników. Oczywiście legalizacja mogłaby przynieść odwrotny skutek - zwiększając popyt na rogi nosorożców i nie ograniczając, a wręcz zwiększając aktywność kłusowników.
Mimo wysiłków władz i ekologów problem kłusownictwa w Afryce wcale nie maleje, a zamieszkujące ten kontynent nosorożce - zarówno białe, jak i czarne - znajdują się na granicy wymarcia.

Nosorożce wciąż giną w Afryce
Tylko w ciągu trzech miesięcy zabili ponad 100 nosorożców. Większość z nich straciła życie na terenie parków narodowych, co oznacza, że ochrona tych ginących zwierząt jest wciąż zbyt mała, a Afryka nie radzi sobie z zapewnieniem im bezpieczeństwa.
Minister środowiska Republiki Południowej Afryki Dion George ogłosił, że spośród 103 nosorożców zabitych między 1 stycznia a 31 marca, 65 padło ofiarą kłusowników, większość zwierząt zginęła w parkach narodowych. W RPA zabijany jest średnio jeden nosorożec dziennie.
To właśnie w RPA żyje najwięcej nosorożców, ale ich liczba drastycznie maleje z roku na rok. Szacuje się obecnie ich liczbę na 16 tys. do 18 tys. osobników.
Władze Republiki Południowej Afryki w ostatnich latach przyglądają się gangom polującym na te zwierzęta. Powstało wiele filmów dokumentalnych ukazujących przestępczy proceder i ogromne cierpienie zwierząt. Mimo nagłośnienia problemu i zakazów handel rogami nosorożca kwitnie.
W zeszłym roku w RPA aresztowano tzw. króla kłusowników pochodzącego z Mozambiku. Simon Ernesto Valoi został skazany na 27 lat więzienia przez sąd w Mozambiku. Oskarżono go o wieloletnie koordynowanie grupy przestępczej, która zabijała nosorożce na terenie Parku Narodowego Krugera w RPA. Park graniczy z Mozambikiem.