"Seria morderstw" na ptakach w USA. Ofiarą padły m.in. słynne bieliki

42-letni Simon Paul i Travis 48-letni John Branson mieszkają w sąsiadujących ze sobą stanach - Waszyngtonie i Montanie. Mężczyźni przez kilka lat mieli zabić tysiące ptaków, a następnie sprzedawać ich części i pióra na czarnym rynku.

Przeciwko Amerykanom wystosowano już akt oskarżenia. Zarzuca im się konspirację, przemyt i naruszenie przepisów chroniących orły przednie i bieliki amerykańskie, czyli tzw. Bald and Golden Eagle Protection Act.

W upublicznionym akcie oskarżenia można przeczytać, że mężczyźni zabijali ptaki m.in. na terenie rezerwatu Flathead w stanie Montana. Ich ofiarami padły, oprócz innych ptaków, bieliki amerykańskie, które od 1782 r. są oficjalnie symbolem narodowym USA.

Bald and Golden Eagle Protection Act wszedł w życie w 1940 r. Przepisy zabraniają zabijania, posiadania i sprzedaży bielików amerykańskich oraz orłów przednich na terenie Stanów Zjednoczonych. Dzięki nim udało się uratować symboliczny gatunek, który w latach 60. w USA liczył zaledwie kilkaset par.

Rozprawa mężczyzn, którzy mieli zabić 3,6 tys. ptaków odbędzie się w styczniu. W akcie oskarżenia napisano, że Amerykanie dopuścili się "serii morderstw", a nielegalna sprzedaż części zwierzęcych przyniosła im "znaczące sumy gotówki". Poza 13 naruszeniami przepisów o bieliku amerykańskim i orle przednim nie sprecyzowano, które jeszcze gatunki ptaków padły ich ofiarą.

Wizerunek bielika amerykańskiego widnieje m.in. na monetach w USA, a także na państwowej pieczęci, zwanej Wielką Pieczęcią Stanów Zjednoczonych. Ze względu na liczne polowania, utratę siedlisk i użycie środka owadobójczego DDT gatunek w połowie XX w. był zagrożony wymarciem.

Za konspirację i przemyt części zwierzęcych oskarżonym mężczyznom grozi maksymalnie pięć lat więzienia. Złamanie przepisów o ochronie bielika amerykańskiego i orła przedniego grozi karą maksymalnie roku więzienia oraz grzywny.