Ptaki w Poznaniu padają jeden po drugim. Policja bada, czy ktoś je otruł

W niedzielę w poznańskim Parku Wilsona znaleziono martwe ptaki, między innymi gołębie i kaczki. Nie wiadomo na razie, czy doszło do celowego zatrucia. Sprawą zajmuje się obecnie policja.

Martwe ptaki w parku Wilsona w Poznaniu. Policja bada sprawę
Martwe ptaki w parku Wilsona w Poznaniu. Policja bada sprawęDariusz KlamkaEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

O masowej śmierci ptaków w poznańskim parku poinformowali mieszkańcy miasta i lokalne media. W niedzielę 10 grudnia w mediach społecznościowych i serwisach internetowych pojawiło się wiele zdjęć i filmów, na których widać umierające i martwe ptaki. Poznaniacy podejrzewają, że w mieście doszło do masowego zatrucia zwierząt. Obecnie wyjaśnieniem tej sprawy zajmuje się policja.

Martwe ptaki w Poznaniu. Policja bada sprawę

W niedzielę na profilu Alert Poznań w mediach społecznościowych zamieszczono film nagrany w Parku Wilsona, na którym widać martwe gołębie i kaczki. Obok nich leży rozsypane ziarno.

Funkcjonariusze interweniowali w parku w niedzielę po południu - przekazała policja. Zgłoszenie dotyczyło znalezienia w tym miejscu, przy stawie, kilku martwych ptaków. Według Radia Poznań znaleziono w sumie kilkadziesiąt martwych ptaków.

Sierż. sztab. Łukasz Paterski powiedział w rozmowie z Zieloną Interią, że policja zabezpieczyła ślady w miejscu, w którym znaleziono martwe zwierzęta.

- Policjanci zabezpieczyli miejsce tego zdarzenia, a technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady. Policjanci sprawdzili też i zabezpieczyli nagrania z monitoringu - zaznaczył Łukasz Paterski. Dodał, że obecnie są badane okoliczności zdarzenia. Na miejscu zjawił się też powiatowy lekarz weterynarii, który zabrał ciała zwierząt do dalszych badań.

Czy to było celowe otrucie?

Badania mają wykazać, jaka była przyczyna śmierci gołębi i kaczek. "Z pewnością mamy do czynienia z zatruciem ptactwa" - powiedział w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.

Sierż. sztab. Łukasz Paterski nie potwierdza, że ptaki zostały otrute, ale taki scenariusz jest również brany pod uwagę.

- Wyniki badań odpowiedzą na pytanie, czy doszło do zatrucia, czy ptaki umarły w wyniku choroby - przekazał sierż. sztab. Łukasz Paterski. Jeśli okaże się, że doszło do celowego zatrucia, sprawca będzie musiał liczyć się z surowymi konsekwencjami - podkreślił funkcjonariusz.

Leśne harce zwierząt. Nie zawsze chodzi tylko o zabawęPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas