Po raz pierwszy uchwycono zaloty humbaków. Oba walenie to samce

Sensacyjna obserwacja amerykańskich biologów morskich. U wybrzeży Hawajów, naukowcy po raz pierwszy zdołali zarejestrować seks humbaków. Nie obyło się jednak bez zagadki. Bo oba zaobserwowane osobniki to… samce.

Naukowcom udało się po raz pierwszy sfotografować zaloty dwóch humbaków. Oba osobniki były samcami
Naukowcom udało się po raz pierwszy sfotografować zaloty dwóch humbaków. Oba osobniki były samcamiStephanie H. Stack, Lyle Krannichfeld, Brandi Romano, CC BY-NC-ND 4.0materiały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Humbaki (Megaptera novaeangliae) to jedne z najsłynniejszych wielorybów świata. Majestatyczne zwierzęta są znane ze swoich dalekich wędrówek, śpiewów i spektakularnych skoków, często towarzyszących zalotom.

Badacze wiedzą, że zwierzęta, posługujące się bardzo złożonym "językiem", mają także rozbudowane życie społeczne. Ale detale ich relacji pozostawały nieznane, bo stała obserwacja zwierząt, które każdego roku pokonują w oceanie nawet 16 tys. kilometrów, jest niezwykle trudne.

Dlatego nigdy wcześniej nie udało się zaobserwować np. zalotów tych zwierząt. Jednak niedawne odkrycie badaczki z Pacific Whale Foundation, Stephanie Stack, rzuca nowe światło na tę kwestię.

Zaloty dwóch samców humbaka

"Humbaki od dawna fascynują nas swoimi skomplikowanymi zachowaniami społecznymi, z których wiele wydaje się być związanych z rozmnażaniem" - mówi Stack. "Mimo wieloletnich badań, ich życie seksualne pozostawało w dużej mierze tajemnicą".

Ta tajemnica została częściowo rozwiązana 19 stycznia 2022 roku, kiedy dwaj fotografowie, Lyle Krannichfeld i Brandi Romano, przebywali u wybrzeży Maui na Hawajach. "Nagle zauważyliśmy dwa humbaki zbliżające się do naszej łodzi" - opowiada Krannichfeld. "Jeden z nich wyglądał na chorego, był chudy i pokryty pasożytami. Drugi natomiast wydawał się zdrowy i pełen energii".

Dwa samce humbaka w trakcie zalotów
Dwa samce humbaka w trakcie zalotówmateriały prasowe

To, co się następnie wydarzyło, przerosło najśmielsze oczekiwania fotografów. Zdrowy humbak zaczął okazywać choremu niezwykłe zainteresowanie. "Używał swoich płetw piersiowych, aby utrzymać go w miejscu, a następnie wielokrotnie inicjował krótkie penetracje" - relacjonuje Romano.

Przez pewien czas wieloryby krążyły wokół łodzi, dając Krannichfeldowi i Romano możliwość udokumentowania zdarzenia. Ich zdjęcia okazały się bezcenne dla badaczy z Pacific Whale Foundation. "Po raz pierwszy w historii udało się sfilmować kopulację humbaków" - mówi Stack z ekscytacją.

"Co więcej, okazało się, że uczestniczyły w niej dwa samce!" - informuje badaczka.

Naukowcy mają coraz więcej pytań

Odkrycie to rzuca nowe światło na życie seksualne humbaków i stawia przed naukowcami nowe pytania. "Chociaż zachowania homoseksualne są powszechne w świecie zwierząt, to nigdy wcześniej nie obserwowano ich u tego gatunku" - przyznaje Stack.

Co więcej, stan zdrowia jednego z humbaków dodaje tej obserwacji dodatkowej złożoności. "Możliwe, że chory wieloryb był zbyt słaby, aby się bronić" - spekuluje badaczka. "Być może całe zdarzenie miało charakter dominacji, a nie zachowania rozrodczego".

Naukowcy z Pacific Whale Foundation planują dalsze badania, aby lepiej zrozumieć złożone życie społeczne humbaków. "To odkrycie otwiera drzwi do dalszych dociekań nad zachowaniami seksualnymi tych fascynujących stworzeń" - podsumowuje Stack. "Mamy nadzieję, że dzięki dalszym badaniom uda nam się lepiej zrozumieć ten niezwykły gatunek".

Zarejestrowane zaloty humbaków skłoniły naukowców do zaskakujących wniosków
Zarejestrowane zaloty humbaków skłoniły naukowców do zaskakujących wnioskówStephanie H. Stack, Lyle Krannichfeld, Brandi Romano, CC BY-NC-ND 4.0materiały prasowe

Debata o seksie wielorybów

Przełomowe odkrycie wywołało jednak gorącą debatę w środowisku naukowym. Niektórzy badacze, tacy jak dr Mark Allen, biolog morski z Uniwersytetu Hawajskiego, uważają, że spotkanie mogło być formą "konsensualnego" zachowania osób tej samej płci.

"Chociaż konkretne motywacje stojące za tą interakcją pozostają niejasne" - argumentuje dr Allen - "przedłużający się charakter spotkania i brak wyraźnego oporu ze strony chorego wieloryba sugerują poziom współpracy, jakiego nie oczekiwalibyśmy w przypadku scenariusza czystej dominacji".

Inni, tacy jak dr Emily Jones, biolożka ewolucyjna z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, podchodzą do sprawy bardziej ostrożnie. "Ważne jest, aby nie antropomorfizować zachowań zwierząt" - ostrzega naukowczyni. "Chociaż interakcje osobników tej samej płci obserwuje się u wielu gatunków, motywacje stojące za nimi mogą być różnorodne i złożone. Musimy uważać, aby nie wyciągać pochopnych wniosków na podstawie jednej obserwacji".

Naukowcy wiedzą coraz więcej o zachowaniu wielorybów

Niezależnie od interpretacji, odkrycie to bezsprzecznie podważyło istniejące założenia dotyczące zachowania humbaków. "Obserwacja ta podkreśla potrzebę dalszych badań nad pełnym spektrum interakcji społecznych humbaków" - podkreśla dr Stack. "Pogłębiając nasze zrozumienie ich zachowania, możemy lepiej chronić te wspaniałe stworzenia i ich kluczową rolę w ekosystemie morskim".

Populacja humbaków na całym świecie rośnie, choć niedawno te ogromne zwierzęta znajdowały się na krawędzi wyginięcia. Początkowo, przed rozpoczęciem w XIX w. intensywnych polowań na wielką skalę, w oceanach całego świata żyło około półtora miliona osobników tych wielorybów.

Polowania, których celem było przede wszystkim pozyskanie tłuszczu zwierząt wykorzystywanego np. do produkcji świec, oleju do lamp naftowych, kosmetyków czy przemysłowych smarów, doprowadziły do gwałtownego spadku liczebności gatunku. Szacuje się, że w wyniku polowań na całym świecie zabito ponad 290 tys. humbaków. W 1966 r. ich populacja spadła do zaledwie 10 tys. osobników.

W tym samym roku Miedzynarodowa Komisja ds. Polowań na Wieloryby (IWC) wprowadziła moratorium na polowania na te zwierzęta. Zakaz zabijania humbaków okazał się punktem zwrotnym. Pozostawione w spokoju zwierzęta zaczęły powoli odbudowywać swoją populację. Dziś szacuje się, że na całym świecie żyje ich ok. 80 tysięcy.

Co zagraża wielorybom

Humbaki nie są jednak zupełnie bezpieczne, a ich środowisko podlega licznym presjom, które mogą postawić ich przyszłość pod znakiem zapytania. Na zdrowie zwierząt negatywnie wpływa zanieczyszczenie oceanów, zmiany klimatu sprawiają, że ilość dostępnego dla nich pożywienia spada, a kolizje z wielkimi statkami handlowymi każdego roku prowadzą do śmierci kilkudziesięciu zwierząt.

Humbaki dokonują rozległych sezonowych migracji między letnimi żerowiskami w obszarach bliskich Biegunom a zimowiskami w regionach subtropikalnych. Na półkuli północnej humbaki występują na północnym Pacyfiku, w południowo-wschodniej Alascei Kolumbii Brytyjskiej, a sezonowo migrują na Hawaje, do Zatoki Kalifornijskiej, Meksyku i Kostaryki.

Na północno-zachodnim Atlantyku humbaki można spotkać na letnich żerowiskach u wybrzeży Islandii, południowej Grenlandii, Norwegii, Svalbardu oraz na wschodnim wybrzeżu Kanady i Stanów Zjednoczonych. Populacja ta migruje na południe na Karaiby i na południe z południowych Bahamów do Grenady, Grenadyny i Wenezueli.

Humbaki to wieloryby fiszbinowe, co oznacza, że dzięki specjalnym płytom odcedzają z wody kryl, sardele, dorsze, sardynki, makrele i inne niewielkie ryby. Zaobserwowano, że niektóre humbaki tworzą "sieci bąbelkowe", aby złapać swoją ofiarę. Wieloryby nurkują głęboko, a następnie pływają w górę po spirali, uwalniając jednocześnie ciągły strumień bąbelków ze swoich nozdrzy. Gdy bąbelki unoszą się, tworzą "sieć" otaczającą ofiarę wieloryba. Wieloryby przepływają przez środek siatki bąbelkowej i żywią się uwięzioną przez bąbelki zdobyczą.

Miłosne zwyczaje zwierząt. Nie tylko na walentynkiPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas