Nowy dinozaur odkryty w Japonii. Śmierć chyba zaskoczyła go we śnie
Biegał z dużą szybkością na dwóch nogach i zapewne był pokryty piórami albo puchem. We wczesnej kredzie, czyli 112 do 106 milionów lat temu, gdy przemierzał Ziemię, jego pobratymcy powoli wysuwali się na czoło świata dinozaurów. Nie pod względem wielkości czy krwiożerczości, ale niebywałej inteligencji.
To troodony, dość zgodnie uznawane za najbardziej inteligentne dinozaury, jakie istniały. Pojawiły się w późnej jurze, więc japoński gatunek to ich jeden z wcześniejszych przedstawicieli. Bliska raptorom (deinonychozaurom) grupa troodonów, przewyższała je inteligencją i sprytem. Paleontologowie do tej pory zastanawiają się i spierają na temat tego, jak wysoki był stopień inteligencji troodonów, bo to że imponujący - to jasne. Niektórzy porównują je nawet do współczesnych małp, inni uważają, że to jednak przesada.
Zobacz również:
Katsuhiro Kubota z Uniwersytetu w Hyogo, który odkrył to zwierzę właśnie w prefekturze Hyogo niedaleko Osaki, przypomina, że chociaż troodony łączy się często z raptorami, to jednak możliwe, że ich najbliższymi krewnymi były jednak Abialae, czyli najbliższych krewnych ptaków wśród dinozaurów. To takie zwierzęta jak konfuciornis czy archeopteryks.
Troodony były bardzo inteligentne
W wypadku troodonów mówimy o zwierzętach zwinnych, wiotkich, szybkich, sprytnych i niebywale inteligentnych. Niemal każdy znajdowany gatunek, także te wczesne jak Hypnovenator matsubaraetoheorum, miały relatywnie duże mózgi. Ten dinozaur jednak zaskoczył naukowców tym, że odkopano go w Japonii, gdzie nigdy dotąd podobnych zwierząt nie znajdowało. To pierwszy troodon w tym kraju.
Paleontologowie odkopali dwa kręgi ogonowe z szewronem, dwa żebra, większość lewego ramienia oraz niektóre kości nogi. Jego nazwa hypnowenator oznacza "śpiącego myśliwego", bo też okaz został znaleziony w takiej właśnie nietypowej pozycji, jakby spał i w czasie snu zaskoczyła go śmierć. Znalezisko pochodzi z miasta Tambasasayama koło Osaki.