Niedźwiedzie polarne mają bolesne rany. Kaleczy je to, co powinno im służyć
Oprac.: Natalia Charkiewicz
Rany cięte, szarpane, czy nawet owrzodzenia zauważono u niedźwiedzi polarnych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że uszkodzenia zaobserwowano u dwóch różnych populacji i nigdy wcześniej się one nie pojawiały. Okazuje się, że jest to związane ze zmianą klimatu.
Niedźwiedzie polarne to największe żyjące lądowe drapieżniki na świecie. Dorosły samiec niedźwiedzia polarnego może osiągać ponad 3 metry i ważyć 700 kg, podczas gdy grizzly mierzy ok. 2,5 metra i waży 350 kg. Aby utrzymać odpowiednią masę, niedźwiedzie polarne zjadają m.in. foki, których tłuszcz pomaga im utrzymać odpowiednią wagę oraz dostarcza energii.
Kule ze śniegu ranią niedźwiedzie polarne
Przez 10 lat badacze z University of Washington - ekolożka Kristin Laidre i weterynarz Stephen Atkinson - obserwowali dwie populacje niedźwiedzi polarnych żyjące powyżej 70 stopnia szerokości geograficznej północnej.
Jak się okazało, zwierzęta z rejonu Basenu Kane'a, między Kanadą a Grenlandią, miały skaleczenia, otarcia związane z lodem. Druga badana populacja ze wschodniej Grenlandii miała takie same obrażenia. Ponadto zaobserwowano, że niektóre niedźwiedzie miały na łapach… kule śniegu przypominające strupy. Niektóre z nich miały nawet 30 cm średnicy!
"Przez te lodowe kule niedźwiedzie nie mogły biegać, ani nawet normalnie chodzić. (...) Kawałki lodu wplątały się nie tylko w sierść, przylepiły im się też do skóry" - relacjonuje jedna z naukowczyń. Podczas badania widać było, że zwierzęta czują ból z tego powodu - dodaje.
To w szczególności właśnie kule z lodu wzbudziły zainteresowanie badaczy. Wedle badań opublikowanych w czasopiśmie “Ecology” przyczyną obrażeń niedźwiedzi są po części zmiany klimatu. Jak zauważają naukowcy, częstsze opady deszczu ze śniegiem sprawiają, że ten się bardziej lepi. To z kolei jest przyczyną powstawania (bolesnych dla zwierząt) lodowych grudek. To pierwszy trop.
Inna hipoteza zakłada, że rany u niedźwiedzi wynikają z osłabienia i roztapiania się pokrywy lodowej. Potężne ssaki łatwiej zapadają się na takiej powierzchni i ranią łapy.
Trzecia teoria winą za rany niedźwiedzi obarcza wodę morską. Przez cieńszy lód ta częściej przedostaje się na śnieg i skleja go, tworząc kule, które doskwierają zwierzętom.
Lód na wagę złota
Pokrywa lodowa jest niezwykle istotna dla niedźwiedzi polarnych, które wykorzystują lód i unoszące się na morzu kry do polowania na swe ofiary. Są to zwierzęta niemal wyłącznie mięsożerne - ich główną zdobycz stanowią wypoczywające na krach foki czy morsy.
Brak miejsc, gdzie inne zwierzęta mogą odpoczywać oznacza mniejsze możliwości łowieckie drapieżników. Ponadto słabsza pokrywa lodowa sprawia, że niedźwiedzie mają problemy z podejściem zdobyczy. Nie są w stanie jej zaskoczyć.
Niedźwiedzie dobrze wiedzą, że polowanie na foki i morsy jest coraz trudniejsze, znacznie częściej cierpią głód i więcej ataków kończy się niepowodzeniem. Stres, jaki odczuwają z tego powodu jest większy, niż zakładaliśmy i prowadzi do przedwczesnego starzenia się tych ssaków.
Drapieżniki tracą siły i ochotę na polowania. Badania tkanek pokazały, że dzisiejsze niedźwiedzie polarne starzeją się szybciej niż te, które urodziły się nieco ponad pół wieku temu.
Źródła: Zielona Interia, Phys.org, TVN Meteo